Problem z internetem po długim okresie bezczynności (Neostrada)

Witam.
Mam dziwny problem. Zostawiam włączony komputer całą noc z połączonym internetem (modem Sagem Fast 800). Budzę się rano i komputer jest włączony ale nie ma internetu. Ta ikonka od sieci koło zegarka jest jakby był internet. Komputer działa normalnie ale nie mogę wejść w Centrum sieci i udostępniania. Tak samo nie reaguje ikonka z pulpitu od połączenia z internetem. Ktoś wie o jak rozwiązać ten problem, aby internet się nie "zawieszał"?

Opisz dokładniej konfigurację. Pod jaki interfejs jest podłączony modem (USB, RJ45, inny)? Przy jakiej sytuacji następuje zawszenie działania sieci? Śmiem domniemywać, że jeśli zostawiasz komputer na noc, to korzystasz z p2p. Jeśli tak, to z jakiego oprogramowania? Używasz zapór, antywirusów lub innych programów zabezpieczających?

Modem jest podłączony pod USB, a kabelek od internetu do kabelek telefoniczny.

Nie wiem w jakiej sytuacji. Włączam program i idę spać. A rano komputer nadal chodzi ale już bez internetu...

Komputer jest włączony w nocy bo włączony jest program µTorrent.

Korzystam z Norton Internet Security 2010.

Niestety nie korzystam z ADSL. Będą domniemywać, że nie jest to wina samego systemu, lecz innych czynników. Wyczytałem, że na podobne objawy (z tym modemem) pomaga wyłączanie antywirusa lub zmiana portu USB. Nawet w skrajnych przypadkach zaleca się kontakt z TP S.A. i wymianę modemu na nowy lub z interfejsem RJ45.
Czy zawieszenie objawiało się tylko na Windows Seven, czy także na innych systemach?

Przed Windows 7 Professional (x64) korzystałem tylko z Windows XP Professional (SP3) i tam tego błędu nie było.

Sterownik na obu systemach ten sam. Ten sam modem i kabel USB, oraz ten sam port USB.

Innymi słowy, wszystko po staremu tylko nowy system.

Podobny problem miałem na SpeedTouchu 330, wszystko ładnie pięknie, na noc komp włączony.. a nad ranem komp bez neta. Myślałem, że na routerze tego problemu nie będzie, że to wina systemu, że sterowniki z Visty dziwnie na Win7 chodzą - okazało się, że nie, przynajmniej 2 razy dziennie router też traci połączenie, ale szybko robi reconnecta, więc nie ma teraz problemu. Wychodzi na to, że to problem z zanikiem sygnału u TePsy, bo kabel w 100% sprawny, sprawdzane to było i na innym kablu.