Po czym poznać że masz problemy z alkoholem?

-Jak zwykle budzisz się w kuchni a twoja bielizna jak zwykle leży w przedpokoju

-Kiedy ostatnio oddawałeś krew do badania pielęgniarka obanderolowała próbkę

-Masz wydzielone miejsce parkingowe przed izbą wytrzeźwień

-Po ugryzieniu Cię komary spadają spiralnie na ziemię

-Zaczynasz tańczyć przy reklamie MediaMarkt

-Obrady sejmu to twój ulubiony program rozrywkowy

-Wyraźniej widzisz tym zamkniętym okiem

-Wszyscy mają wrażenie że coś nie tak jest kiedy nie ma cię w barze

-Ciągle dostajesz po głowie deską klozetową

-Spotykasz same bliźniaczki

-Rano stwierdzasz pod szafką brak wszelkich płynnych środków czyszczących

A cześć nasza Lady.
Hm co do humoru nie zgadzam się, bo Ja alkoholik mam wytłuamczenie:
- budze się w kuchni, bo mam tylko jeden palnik a trzeba zagotować trzy posiłki w jednym czasie i niekiedy gotowanie znurza. Co do bielizny jestem w domu i poczułem wolność
- no niestety zawsze ona to musi zrobić
- gdzie nie byłem przejazdem nie ma miejsc parkingowych (widok z lotu ptaka)
- w praktyce jak uderzysz to musi spadać w zależności o wiatru, spiralnie, prosto w dół, odskakując itd
- nigdy tam nie można dotrzeć czyli jak coś nie ma takiej opcji, aby tam zatańczyć i udać idiotę
- hm nasi rodzice oglądali taki program na TVP2 czy 1 a teraz nie mamy takiego kanału i takiej możliwości
- odnośnie oka hm zależy co chcesz widzieć i na trzeźwo przymykasz oko na różne sprawy (załóżmy w pracy)
- fakt jest coś nie tak, bo nie ma sponsora
- z tą deską jest różnie, bo niekiedy nie ma takiej możliwości, bo brak i trzeba się upomnąć o deskę bo jak ja mam sikać na stojąco i nie obsikać deski a tu nie ma
- mamy pecha widząc bliźniaczki czy bliźniaków a co jak są w rzeczywistości na tej samej imprezie
- w praktyce po co nam środki do czyszczenia jak jesteśmy w porządku i nie trzeba po nas sprzątać
Pzdr Lady