Wyłamane nóżki od socketu 1150

Witam
Tydzień temu złożyłem komputer, jednak nie działał bank B RAM. Wymieniane na gwarancji były pamięci, jednak nic nie pomogło, RAM działa tylko w banku A, czyli w dwóch pierwszych slotach. Nie mam więc w tym momencie możliwości by działało dual chanel. Chwilę pomyślałem, i przypomniałem sobie, że w porównaniu do starych procesorów, te nowsze przejęły wiele zadań od MB. Tak więc szybka myśl: nóżki od procesora zgięte. I niestety nie pomyliłem się: dwie, trzy nóżki zgięte i jedna wyłamana ;/

W tym momencie pytanie: czy na gwarancji producent zgodzi się naprawić / zwrócić nową płytę główną? Wszystko robiłem ostrożnie, zgodnie z instrukcją, wszystko pasowało do siebie, a mimo to nóżki się wygięły. W internecie można poczytać że nie tylko ja uszkodziłem piny, uszkadzali je również ludzie, którzy wiele razy montowali procesory i są doświadczeni, więc może jakaś wada fabryczna?

Jeśli by nie uznali, czy jedyny sposób na naprawe to reballing całego socketu? Czy może ktoś by się podjął podlutowania nóżek i ich prostowania?

Co do reballingu: czy po takim zabiegu może być podobnie jak z xboxem; chwilę pochodzi i się zepsuje? Jaka byłaby trwałość takiej naprawy?

MB: AsRock H87 Performance
CPU: Intel I5-4670k

Niestety uszkodzenie mechaniczne i na pewno będzie zwrot z adnotacją CPU Pin Bend. Więc gwarancja game over.
Nie powołuj się na to iż innym się to zdarzało. To nie żadna wada fabryczna tylko nieostrożność i tyle. Skąd jesteś pewny, że większość jest doświadczona - właśnie jest to widać co zrobili.
Nikt nie da Ci nie wiadomo jakiej gwarancji na trwałość spojenia układu bga. W większości tyle co przy naprawie lapków - 3 miechy. Nie opłaca się. Wolę dozbierać i kupić nowa płytę z dużo dłuższą gwarancją. Praktycznie nie spotykam się aby ludzie decydowali na takie naprawy. Po prostu trzeba robić to z wyczuciuem, dbałością i fachowo.

Próbować możesz, ale nie, że wiesz, że zepsułeś, tylko, że pamięć nie działa jak powinna. Próbowałeś innych pamięci i innego procesora i nie było poprawy, może uda się jakoś przepchnąć. A jak nie, to pewnie trzeba będzie nową kupić

(22.07.2014 16:12)irocket napisał(a):  może uda się jakoś przepchnąć

Wierzysz iż w serwisach autoryzowanych ślepi naprawiają albo cuda się zdarzają ?
Z miejsca odrzucą jak tylko obejrzą socket. Szkoda czasu i pieniędzy na wysyłki bo na pewno obciążą.
Przerabiane niejednokrotnie na przykładzie domorosłych fachowców.

W jaki sposób mogłem niedokładnie założyć procesor? Przecież dokładnie wszystko w rowki było wpasowane, delikatnie. Wytłumaczcie mi

Może można dolutować i wyprostować te nóżki? Ktoś by się tego podjął? Choć jeśli będzie duża cena to rezygnuję

I jeszcze pytanie: jak duża różnica jest pomiędzy trybem single chanel a dual chanel? RAM: crucial balistix sport 2x4gb.
Czy da się zauważyć spadek wydajności ogólnej systemu, szybkość włączanie, podczas grania, odczytu w dyskach, czy w trakcie np. wypakowywania rar?

Zaraz po wyjęciu płyty z pudełka wyciągam zaślepkę delikatnie żeby jej kantem czegoś nie uszkodzić. Nigdy mi się nie zdarzyło abym ujrzał uszkodzony socket przed montażem. Haswell jak i jego poprzednicy (Ivy/Sandy Bridge) nie ma nóżek pod procesorem, zapomniałem dodać. Ma tylko pola stykowe. Widocznie procesor nie był idealnie dopasowany. W socketach już po LGA775 siła docisku jest dużo większa i dlatego pokrzywiło piny. Opór stawiany przez dociskanie wajchy do zapinki jest spory.

Cytat:jak duża różnica jest pomiędzy trybem single chanel a dual chanel?

http://www.behardware.com/articles/814-1...mings.html

Autor nie interesuje się tematem dlatego zamykam. Jest możliwość ponownego otwarcia na prośbę autora.