Władze potrafią rozpoznać cię po głosie tak, jak po odcisku palca

VoiceGrid Nation: kolejny gwóźdź do trumny prywatności.
Wyobraź sobie potężną bazę danych z głosami wszystkich obywateli, każdy z nich unikalny niczym odcisk palca. Wyobraź sobie oprogramowanie, które potrafi przeszukiwać tę bazę, porównywać głosy, i identyfikować mówiącą osobę w kilka sekund. Niewyobrażalne? A coś takiego już istnieje…

VoiceGrid Nation to oprogramowanie opracowane przez rosyjską firmę SpeechPro. Jest właśnie wdrażane w ponad 70 krajach, a także przeróżnych agencjach, takich jak NASA czy FBI. Szczególnie zainteresowany jest rząd Meksyku: tam stróże prawa już teraz pobierają setki tysięcy próbek głosowych od obywateli. Oprogramowanie potrafi przeszukiwać 10 tysięcy głosów na 5 sekund, więc dysponując taką bazą danych, dokładna identyfikacja, na przykład, rozmówcy słyszanego na podsłuchu telefonicznym, nie powinna być problemem.

W Polsce oprogramowanie VoiceGrid Nation nie zostało jeszcze wdrożone, możesz spać spokojnie. W przyszłości jednak, jako twór podległy Unii Europejskiej, być może będziemy musieli wdrożyć takie rozwiązanie. Podobno, by żyło się lepiej i bezpieczniej…

Za: chip.pl

I mam kolejny powód by strzelić sobie w łeb. Ale jak powiedział ś.p. Magik "Nie poddawajcie się, walczcie!" Więc walczmy. Tylko co zrobić?

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2