Windows nie startuje po aktualizacji

Witam
Mój system nie chce się uruchomić po aktualizacji.
Gdy daję otwieranie w ostatniej znanej konfiguracji bootuje się do momentu gdy pojawia się czarny ekran z kursorem i tak zostaje.
To samo dzieje się jak bootuję z płyty regeneracyjnej.
Gdy odpalam tryb awaryjny system staje na pliku CLASSPNP.SYS po czym się resetuje.

Nie mam pojęcia jak można to naprawić, a chciałbym uniknąć reinstalacji. Z góry dziękuję za wszystkie porady.
Pozdrawiam

Witaj. Użyj płyty instalacyjnej a w niej opcji Napraw komputer.

Uruchom komputer z wierszem poleceń i skopiuj plik Classpp.sys do C:\Windows\system32\drivers, plik możesz pobrać na poniższym linku.
http://www.przeklej.pl/plik/classpnp-sys...t41026b2j6

Później uruchom w Trybie awaryjnym i Panelu sterowania odinstaluj aktualizacje.

Dzięki wielkie za pomoc, ale dalej nie mogę go naprawić.
Po włożeniu płytki instalatora jest to samo - czarny ekran z kursorem.
Nie wiem jak uruchomić sam wiersz poleceń, po wciśnięciu F8 jest tylko opcja "Tryb awaryjny z wierszem poleceń".

Odpaliłem jakiś test pamięci Windowsa ,ale nic nie wykazało.

Z góry dzięki za dalszą pomoc pozdrawiam.

Właśnie chodzi o tryb awaryjny z wierszem poleceń. To co napisał martin1984r.

Tylko że wtedy też zacina się na pliku classpnp.sys.
Już nawet myślałem nad tym , żeby zrobić formata i wgrać windę od nowa. Ale nie mam pomysłu nawet jak zrobic tego formata, bo co nie robię to czarny ekran z kursorem i nic więcej.

Możesz np. użyć Linuksa live dvd, który odpala z interfejsem z płyty dvd i w ten sposób możesz skopiować plik. Ubuntu ma możliwość odpalenia z płyty bez instalacji.

Heh zanim napisałeś tego posta tak właśnie zrobiłem tylko trochę brutalniej bo sformatowałem całe C:/ .
Windows już zainstalowany od nowa, narazie działa, dzięki wszystkim za pomoc.
I jeszcze jedno: wyłączam aktualizacje na amen, bo to nie pierwszy raz kiedy mam przez nie problem, chociaż oczywiście system mam oryginalny. Szkoda nerwów.
Pozdrawiam