Czarny ekran - kursor - brak partycji

Witam,

ostatnio zainstalowałem na laptopie Win 7, instalacja przebiegła bez żadnych problemów, jednak po instalacji aktualizacji zaczęły pojawiać się błędy i wyskoczył czarny ekran + kursor.

Zainstalowałem system ponownie, tym razem wyłączyłem aktualizacje, przez dwa dni było wszystko w porządku, niestety dzisiaj podczas przeglądania internetu znów to samo

Dodam jeszcze, że po "wysypaniu" się systemu kasują się równocześnie wszystkie utworzone wcześniej partycje....

Nie wiem czy jest to wina systemu, że kasują się całe partycje, czy jednak niestety dysk twardy jest uszkodzony.

Hej.
Rzeczywiście masz problem. Mam do Ciebie pytanie jaki to jest dysk?

(25.01.2011 22:14)bodziulla napisał(a):  Hej.
Rzeczywiście masz problem. Mam do Ciebie pytanie jaki to jest dysk?

Jest to dysk hitachi SATA II 160 GB

Powodem może być zarówno uszkodzony dysk, czyli jak dojdziesz do odpowiedniego sektora, to wywala całość, albo wirus, który masz gdzieś w plikach i nawet o nim nie wiesz. Spróbuj przeskanować pliki, które wrzucasz na ten komputer na innym.

(25.01.2011 22:16)stingear napisał(a):  Powodem może być zarówno uszkodzony dysk, czyli jak dojdziesz do odpowiedniego sektora, to wywala całość, albo wirus, który masz gdzieś w plikach i nawet o nim nie wiesz. Spróbuj przeskanować pliki, które wrzucasz na ten komputer na innym.

Hmm, praktycznie zainstalowałem tam tylko sterowniki ze strony producenta + antywirus, ale ok przeskanuje pliki i zobacze

Sterowniki wrzucasz przez pendrive? Jeśli tak, to na nim może być ten wirus. Sprawdź to.

(25.01.2011 22:22)stingear napisał(a):  Sterowniki wrzucasz przez pendrive? Jeśli tak, to na nim może być ten wirus. Sprawdź to.

Tak, wrzucałem przez pendrive, dzisiaj już nie mam do niego dostępu, jutro to sprawdze i napisze co wyszło

Dodatkowo przeskanuj dysk np HDtune lub Victoria. I pamięć Ram Memtestem.

Proponuję także przeskanować drugi komputer, do którego podpinasz Pendrive'a, na nim też może być coś nie tak.

OK, załączyłem dzisiaj hdtune i po pół godziny skanowania prędkość skanowania dysku (scanning speed) spadła z 40 mb/s to 3,5-4mb/s i sytem przy tym zaczyna się po prostu sypać - nie mogę uruchomić parktycznie żadnego programu systemowego np Paint itp.

Czyli masz coś nie tak z dyskiem. Jeżeli na gwarancji, to do wymiany, jeżeli nie, to niestety, ale musisz zainwestować w nowy dysk.