Sony i Panasonic ze 'śmieciowym' ratingiem

Japońscy giganci elektroniki użytkowej nie maja powodów do zadowolenia. Wiarygodność kredytowa Sony oraz Panasonica została znacząco obniżona. Dlaczego?

Sytuacja wielu japońskich producentów elektroniki, którzy jeszcze niedawno dominowali na rynku, staje się bardzo nieciekawa. Sony oraz Panasonicjuż od jakiegoś czasu borykają się ze sporymi problemami finansowymi. Sytuację obu firm pogorszyła wczoraj jedna z agencji ratingowych. O co chodzi?

Fitch Ratings, jedna z trzech największych agencji oceniających wiarygodność kredytową, obniżyła ratingi obu firm do tzw. poziomu śmieciowego. Ocena Sony spadła aż o trzy poziomy, do BB-, natomiast Panasonica o dwa, do BB. Dodatkowo, oceny obu firm otrzymały perspektywę negatywną.

Jak Fitch tłumaczy obniżki? W przypadku firmy Sony, niższy rating to 'odzwierciedlenie przekonania agencji, że odbudowa pozycji i poprawa kondycji firmy będzie bardzo wolna, zwłaszcza po uwzględnieniu faktu straty przez Sony pozycji lidera na podstawowym rynku, silnej konkurencji oraz osłabionej gospodarki. Jeśli chodzi o Panasonica, Fitch wskazuje przede wsyztskim na słabą konkurencyjność firmy m.in. na rynku telewizorów oraz na bardzo słabe wyniki finansowe.

Źródło: online.wsj.com, fot.: Jan Miks|123rf.com

Przestałem kupować produkty Sony bo są bardzo zawodne, aparaty, kamery, konsole, komputery, telewizory, wieże na każde urządzenie mógłbym podać przypadki nieprawidłowego działania. Jak widać nie tylko ja tak mam, rynek sam zweryfikował kto powinien pozostać, a kto odpada. Do Panasonica generalnie nic nie mam choć miałem niewiele ich urządzeń, mój znajomy bardzo narzekał na ich telewizor, nie dało się na nim zapamiętać układu obrazu na poszczególnych kanałach, nie każdy program jest nadawany w HD, te na których nagrania są w PALu są wyświetlane z ramką, można je rozszerzyć na cały ekran, ale trzeba to robić za każdym razem gdy odwiedzamy dany kanał - pozbył się telewizora po 1,5 roku bo było to bardzo irytujące, ja obecnie mam tylko stary telefaks chyba starszy ode mnie, działa bez zarzutu, może w tym problem - Panasonic nie zarabia bo ich urządzenia się nie psują i nikt nie kupuje nowych modeli tylko jadą jak ja na starych trupach, które nie chcą przestać działać.