Smartfony z procesorami Intela w sprzedaży już od jutra. Nadchodzi rewolucja?

19 kwietnia na rynek trafi pierwszy smartfon bazujący na procesorze Atom. Intel zamierza w trzy lata podbić 20% rynku mobilnego.



Chodzi o Xolo X900 – urządzenie mało znanej indyjskiej firmy Lava. Marka nie ma jednak znaczenia. Liczy się to, co siedzi w środku. Pod maską debiutuje procesor Intel Atom Z2460 (Medfield). Nowoczesny, 32 nm, energooszczędny układ taktowany zegarem 1,6 GHz. Co prawda jest to procesor jednordzeniowy, ale obsługuje technologię HT - efektywnie może w tym czasie realizować dwa wątki. W odróżnieniu od wszystkich innych smartfonów z Androidem, które korzystają z procesorów zaprojektowanych przez ARM, układ ze stajni Intela bazuje na „pecetowej” architekturze x86.

Smartfon ma potężne hardware. Procesory Intel Atom z rodziny Medfield były prezentowane na tegorocznych targach CES, gdzie zadziwiały wydajnością – szczególnie w zakresie przetwarzania obrazu HD i bezprzewodowej transmisji obrazu (technologia WiDi). Koncepcyjne urządzenia cieszyły się sporym zainteresowaniem ze strony mediów.

Lava Xolo X900 to symboliczny początek tego co nas czeka w tym roku, czyli inwazji Intela na rynek mobilny. Koncern ma interesującą strategię wejścia. Omija szerokim łukiem rynkową topkę. Nie interesują go marki takie jak Samsung, LG, czy HTC. Stawia na mało znanych, często lokalnych lub niszowych producentów i popularnego Androida. Stąd egzotyczna dla nas indyjska Lava, której w Europie raczej nie uświadczymy.

Wkrótce możemy się jednak spodziewać mocnej ofensywy ze strony lojalnego wobec Intela Lenovo (wspomniany K800). Na pewno zaatakują operatorzy komórkowi, lubiący sprzedawać brandowane komórki z własnym logo. Takie plany na pewno ma Orange i niewykluczone, że to właśnie smartfony tego operatora trafią do Polski jako pierwsze spod znaku „


atomowej alternatywy” od Intela.

Intel chce w trzy lata zdobyć 20% rynku smarfonów i jeśli chce osiągnąć swój cel – musi grać va banque. Dla nas to same profity, ponieważ pojedynek pomiędzy producentami układów ARM a Intelem, może doprowadzić do znacznej obniżki cen samych urządzeń. Najwięcej może stracić dominujący Qualcomm, który kontroluje ponad 50% rynku mobilnych układów SoC.

Wojna zacznie się już jutro - 19 kwietnia.

Fot. Intel, Lava