ACER D255 Windows 7 starter - Pierwsze uruchomienie

Witam.

Dzisiaj wpadł mi w łapki sprzęt acer aspire one d255 z zainstalowanym systemem Windows 7 starter.
Po pierwszym odpaleniu maszyny oczywiście system się przygotowywał (jak zawsze w windows) Wybrałem sobie język, region, podałem nazwę użytkownika i szczęśliwie się zalogowałem na swoje konto. Po kilku chwilach doszedłem do wniosku iż jest nie potrzebne kilka aplikacji, które strasznie pożerają zasoby maszyny 95-100% procka i ramu ok 80%. Ale co to dla mnie, to zaczynam odinstalowywanie aplikacji a tu niespodzianka, nie mam praw admionistratora (jest to konto jedyne na maszynie, które przed chilą tworzyłem). Dosłownie szok, przy próbie odinstalowania wyskakuje monit o podniesieniu uprawnień, i dwie opcje do wyboru tak i nie. Oczywiście brak konta admina jest jednoznaczne z wyłączoną opcją tak, aktywne pozostaje tylko nie.
Po raz pierwszy spotkałem się że windows tworzy pierwsze konto z ograniczeniami. Osobiście jestem za takim rozwiązaniem tylko jakaś informacja o tym tak jak w Linuksie. Rozwiązanie problemu jest dojść proste. Odpalamy kompa w trybie awaryjnym logujemy się jako Administrator i dajemy uprawnienia dla swojego konta. Teraz restart i znowu niespodzianka. Instalują się aplikacje oczywiście jak dla mnie zbędne, ale oczywiście procesu nie można przerwać więc czekamy ok 60 minut aż się zainstaluje. Kolejny restart i już się cieszę, no w końcu mogę sprawdzić pocztę, ale najpierw wykonam kopie systemu za pomocą oprogramowania dołączonego (zainstalowanego). Klikam ikonkę otwiera się kreator i znowu mała irytacja ponieważ program umożliwia wykonanie kopi tylko na płytach, a jak wiadomo ten sprzęt nie ma napędów optycznych. Czyli kolejny minus dla tego produktu. Po odinstalowaniu zbędnych programów ok 1 godziny stwierdzam iż 1 GB ramu to za mało. Pierwsze co to sprawdzam ile może ten "potwór ramu pomieścić" wyczytuje 2 GB, dale ile obsłuży windows starter? Według M$ 2GB to super biorę rozkręcam całego netbooka podmieniam ram na 2GB sprawdzam w biosie jest widoczny super, system się odpalił wiec jest dobrze zamykam system skręcam wszystko do kupy. ponownie odpalam system ale nie widzę różnicy po dołożeniu ramu i znowu pod górę system wykrył 2 GB ale korzysta z 1 GB. Już zdenerwowany (mija już pół dnia jak walczę z maszyną) dzwonie do wsparcia MS oczywiście zostaje odesłany do pomocy acera. Ok dzwonie do acera uprzejmy Pan informuje mnie że ten windows ( Windows 7 starter) nie obsłuży więcej niż 1 GB ramu. Wnerwiony na maxa pytam się czy obsłuży Windowsa XP pro, i teraz najlepsze co usłyszał NIE ponieważ procesor ma zainstalowany Windows 7 starter. Teraz już nie wiem czy mam śmiać się czy płakać, a może płakać ze śmiechu. Co za "inteligentni technicy" nie daj boże "inżynierowie" tam zasiadają. Oczywiście zakasałem rękawy i po 15 minutach cieszyłem się już systemem Windows 7 Starter z 2GB ramu i tyle rzeczywiście wykrywa wystarczyło zmienić wpis w msconfig zakładka rozruch i podać max pamięć do wykorzystania.

Teraz system działa przyzwoicie i tak powinien od początku chodzić! Za to co sprzedają to powinni dostawać jakiś paragraf ponieważ nawet do pisania się nie nadawało.

Za system (grzebany przez mgr. z acera) i wsparcie techniczne wystawiam 2=
Za sam sprzęt (po dołożeniu ramu) daje 4+ i polecam jako maszynkę do pisania, neta, filmów starych gier (fifa 2003 działa na ful detalach, 2008 tnie się okrutnie) Więc pograć to jedynie w starsze gierki tak z lat 2001-2003 a jest w czym wybierać. Co do baterii to trzyma ok 5-6 godzin przy włączonym wi-fi te 8 godzin podane w instrukcji jest raczej nie realne bez wymiany baterii na mocniejszą ale i tak wynik jest zadowalający.
Cena do jakości Cena 850zł nie jest wygórowana jak za ten model CPU-N450, RAM-1GB (powinno być 2GB) HDD-250GB wiec również dam 4+.
Ogólna ocena to 4=

Niestety moja radość nie trwała długo, postanowiłem wykonać kopię dysku za pomocą programu firmy acronis i tu znowu zonk. Mój dysk C po odpaleniu systemu wyskakuje jako E. Są dziwne partycje C 180MB D 3000MB E: systemowy F: 13GB (pewnie recovery)
Ale to już temat do rozgryzienia na weekend a tym czasem do pracy