Pudzian vs. Brock Lesnar and more

Witam.
Przed chwila właśnie znalazłem coś takiego na internecie(poniżej). Większość z Was na pewno oglądała jego 1 walkę w mma.
Jak to wszystko wyglądało, każdy widział, każdy ma swoje zdanie. A dziś znalazłem coś takiego:

Opis:
Brock Lesnar to zawodnik, na którym w pewnym sensie wzoruje się Pudzianowski. Najsilniejszy człowiek świata ma nagrania z walk tego byłego zapaśnika, aktualnego mistrza świata federacji UFC w wadze ciężkiej. Pojedynek z nim byłby dla "Pudziana" wielką nobilitacją i ogromną szansą na zaistnienie w świadomości fanów MMA na całym świecie. Jednak na razie nie jest jeszcze gotowy na taki pojedynek, federacja Konfrontacje Sztuk Walki stara się o łatwiejszego rywala dla swojego czempiona. Kto nim będzie? Tego na razie nie wiemy. Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski szuka kandydata w Stanach Zjednoczonych.Starcie z Lesnarem byłoby dla Pudzianowskiego możliwe dopiero po stoczeniu i wygraniu kilku walk z coraz mocniejszymi przeciwnikami. Na takim pojedynku mógłby zarobić wielkie pieniądze, z pewnością obejrzałyby go miliony widzów nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Wielka kariera Brocka Lesnara w MMA jest dużym zaskoczeniem. Ten 191 centymetrów i ważący 120 kilogramów zawodnik przez lata brał udział w galach wrestlingu, które więcej mają wspólnego z cyrkiem niż z prawdziwą walką. Po trzykrotnym zdobyciu tytułu mistrza World Wrestling Entertainment w 2004 roku porzucił na chwilę ustawiane zapasy na rzecz futbolu amerykańskiego. W zespole Minnesota Vikings nie zaistniał i wrócił do wrestlingu, tym razem cyrkowe sztuczki na ringu prezentował w Japonii.

Prawdziwym wojownikiem Lesnar stał się w czerwcu 2007 roku, gdy stoczył swoją pierwszą walkę w MMA. Pokonał wówczas na punkty Koreańczyka Kima Min-Soo. Do prestiżowej federacji UFC trafił już w październiku i w swoim debiucie przegrał z jednym z najlepszym zawodników wagi ciężkiej Frankiem Mirem. Później było już znacznie lepiej. Pokonał Heatha Herringa na UFC 87, a na UFC 91 został mistrzem świata wagi ciężkiej pokonując przez techniczny nokaut Randy'ego Couture'a. Tytuł obronił w starciu z Frankiem Mirem na UFC 100 w lipcu tego roku, rewanżując się swojemu jedynemu pogromcy.

Kolejną walkę Lesnar miał stoczyć w październiku tego roku z Shanem Carwinem na UFC 106, jednak był zmuszony do wycofania się. Ciężko zachorował i trafił do szpitala znajdował się w fatalnym stanie. Jego znajomi twierdzili, że jest z nim naprawdę bardzo źle. Podobno infekcja bakteryjna połączona z mononukleozą sprawiła, że walczył o życie. "Szybko się z tego nie wygrzebie", "może już nigdy nie walczyć" - mówiono. Lekarze stwierdzili, że "materiał fekalny" przedostaje się do jego podbrzusza powodując ogromny ból, powstanie wrzodów i przeciążając jego układ odpornościowy. Musiał przejść operację.

Z ciężkiej choroby Lesnar wyszedł mocno wyniszczony. Lekarze twierdzą, że do swojej normalnej formy fizycznej będzie w stanie dojść najwcześniej za rok. Może powróci, by walczyć z Pudzianowskim, który za 12 miesięcy może być już uznaną gwiazdą MMA?

źródło: sport.wp.pl

Od siebie dodam video Lesnara, dodam, że Pudzian jeśli chce z nim walczyć, musi się zabrać ostro za siebie, bo zginie
Aaaa...jeszcze jedno: Lesnar B. nie należy może do czołówki MMA, ale jest potężny i dosyć niebezpieczny by naszego rodaka rozsypać w drobny mak, patrząc jak w swojej 1szej walce technicznie "pokazał" się Mariusz
[urln]
[/urln]
[urln]
[/urln]
[urln]
[/urln]

Co myślicie na ten temat ?

NIE LUBIE TEGO CZEGOŚ.
Może ktoś się dołączy ?

(02.03.2010 23:32)Irek. napisał(a):  NIE LUBIE TEGO CZEGOŚ.
Może ktoś się dołączy ?

Co masz na myśli :> ?
Poza tym, skoro nie lubisz to po co piszesz ?

Pudzian nie ma szans ! Ale i tak nie jest na tyle głupi żeby podjął się wyzwania z nim. A film o Lesnar jest beznadziejny nie pokazuje prawie nic i jeszcze te głupie wstawi z Lotr.

(03.03.2010 16:12)ihatebuffering napisał(a):  Pudzian nie ma szans ! Ale i tak nie jest na tyle głupi żeby podjął się wyzwania z nim. A film o Lesnar jest beznadziejny nie pokazuje prawie nic i jeszcze te głupie wstawi z Lotr.

hmmm.... To Pudzian "woła" go na ring ... a nie Lesnar Pudziana, a myślę, że raczej Pudzian ot tak by go sobie nie wolał

A może to nie Pudzian tylko jego menedżerzy którzy chcą szybko zakończyć jego przygodę z mma

Wiesz... może masz i racje ale spójrz na to z drugiej strony. Każdy kulturysta a zatem i Strongman w oczach kamer medii , zaprzecza stanowczo jakimkolwiek środkom jakimi są sterydy (pokażcie mi człowieka który naturalnie się tak rozbudował jak Pudzian). Jak większość z Was słyszała, środki tego pochodzenia często objawiają się napadami agresji etc. Może on właśnie wierzy w to, że da rade? hahahah Przecież tutaj głownie chodzi o technikę.. Power to cecha drugorzędna

Cytat:Jak większość z Was słyszała, środki tego pochodzenia często objawiają się napadami agresji etc. Może on właśnie wierzy w to, że da rade?

A czy czasem przed walką nie robią badań ? :>

Badania na pewno robią więc tak łatwo by nie było, zobaczcie sobie walki Fedora, przy Pudzianie wygląda jak jakiś biedaczek ale dźwignie zrobił by mu w max 10 sekund.

Dokładnie, ale wiesz Fedor nie takich łamał . Wiec dla niego taki Pudzian to Zielony Berecik na śniadanie
PS.U góry dorzuciłem 2 video z Brockiem

Ale on jest szybki w parterze Nakopał by Pudzianowi, nawet Pudzian przy nim teraz nie ma aż takiej przewagi fizycznej.

No i proszę Trailer może trochę offtopowo, ale tylko w 5o %




Ps. ihatebuffering co sadzisz ? jak będzie ?

Skoro mamy tu do czynienia z sportem walk, dołączę mały test
Ciekawy test:
Part 1



Part 2

(04.03.2010 08:03)Skymad napisał(a):  

Cytat:Jak większość z Was słyszała, środki tego pochodzenia często objawiają się napadami agresji etc. Może on właśnie wierzy w to, że da rade?

A czy czasem przed walką nie robią badań ? :>

Robią, ale to zawsze gdzieś pozostanie w nim... wierz mi.
_______________________________________________
Edit dla zainteresowanych:

Polski strongman Mariusz Pudzianowski (1-0), który zamierza mocno rozwijać swoją karierę w MMA, potwierdził na swojej stronie internetowej http://www.PudzianFight.pl sensacyjną informację o propozycji i przyjęciu walki z byłym mistrzem UFC Timem "The Maine-iac" Sylvia (26-5) na gali organizacji Moosin, do której mogłoby dojść 23 kwietnia.

Poniżej treść ze strony Mariusza Pudzianowskiego:
"Mariusz Pudzianowski - Tak jestem w trakcie rozmów i jak wszystko menadżerka Barbara Demczuk ustali dojdzie do tej walki w kwietniu ,dostałem zaproszenie i propozycje od Team SYLVY i wygląda na to, że tak będę walczył w Bostonie.".

Wczoraj pisaliśmy o tym, że taka propozycja padła i wygląda na to, że walka jest możliwa. Dziś w rozmowie telefonicznej potwierdziła nam to Pani Barbara Demczuk! Według manadżerki "Dominatora", jeśli zostaną spełnione warunki przez organizatora to Mariusz będzie walczył w kwietniu z byłym mistrzem UFC w USA! Jak powiedziała nam: rozmowy z organizacją Moosin prowadzi wyłącznie i bezpośrednio sztab Mariusza Pudzianowskiego, nie korzystając z pośrednictwa innych organizacji, ani managerów. Organizacja Moosin jest bardzo zainteresowana polskim 5 krotnym Mistrzem Świata Strongmanów. Pani Barbara potwierdziła też, iż Mariusz będzie walczył w Polsce w maju i nie obawia się żadnego rywala. Jest też w stanie stoczyć dwie walki w krótkim czasie. Jak zaznaczyła: "Mariusz, szanuje dokonania Tima Sylvia i będzie szczęśliwy mogąc walczyć z byłym mistrzem UFC. Zdaje sobie sprawę, że dopiero debiutował w tym sporcie, ale wierzy że pokona Amerykanina."

Dodatkowo Pani Demczuk powiedziała w imieniu Mariusza, iż nie zamierza on szukać łatwych rywali i na pewno nie zgodzi się na walkę z takimi zawodnikami. Wyjaśniła też, że wiele codziennych artykułów, które ukazują się o polskim mistrzu jest efektem nieprawdopodobnej popularności i nierzadko są to materiały obliczone na wywołanie sensacji. Sam zawodnik nie ma z tym nic wspólnego i pozostaje taki sam jak był zawsze w czasie całej swojej kariery. Patrzy z dystansem na popularność, choć wie że jest to część jego życia i pracy.

Na koniec najważniejsza informacja bezpośrednio od Pani Barbary: Mariusz nie jest na razie związany żadnym kontraktem z żadną organizacją choć prowadzone są negocjacje i rozmowy. Mariusz wraz ze swoim sztabem sam pilotuje własną karierę z dobrym skutkiem i nie zamierza tego zmieniać. Nie wyklucza podpisania kolejnych kontraktów na walki z najważniejszymi organizacjami MMA.

źródło: PudzianFight.pl

I wszystko jasne, myśląc pozytywnie Pudzian mu nakopie

(05.03.2010 23:00)ihatebuffering napisał(a):  I wszystko jasne, myśląc pozytywnie Pudzian mu nakopie

Tim "The Maine-iac" Sylvia wcale nie jest dobry... myślę tak samo, ze Pudzian go dojedzie . Może zorganizujemy jakieś zakłady hahaha ??. Jako forum w grupie zrzuta i PUDZIAN PUDZIAN PUDZIAN !

Pudzian ma realne szanse na zwycięstwo Jest bardzo silny co owocuje w walce w parterze..

Tak jak w poprzedniej walce tak i w tej wygra a to dla tego, że wszystko było i jest ustawione z góry

Co do Pudziana, nie żebym nie trzymał jego strony... ale:
Myślę iż każdy z Was widział jego zmagania z "ciężarami", myślę ze prawie każdy bądź każdy z Was widział jak oddychał Pudzian po "walce" z Najmanem. To była tylko i wyłącznie jedna runda - dla niego debiutancka dodatkowo, a dużo ludzi już go ocenia jako "ho ho" Człowiek jest wielki, lata ciężkiego treningu na siłowni nie tutaj nic do tego. W MMA już nie jeden kark się przekonał ze jego masa nic nie daj na strzał techniczny. Wydaje mi się także, ze jeśli dojdzie do walki gdzie Pudzian dostanie kilka klep na czerep, cała akcja będzie wyglądała z jego strony inaczej . Technika, technika, technika ...
Ile tu (poniżej) przewagi, wagi, siły, wzrostu (długości ramion, nóg) a jednak, technika..
[urln]

Ale to jest Fedor i to wystarczy, ten człowiek nie boi się nikogo i robi to i traktuje to jak pracę

Ja tam jestem za Pudzianem ! Niech napiernicza ich po kolei