Rozwiązany Przedziwny problem z kopiowaniem plików

Mam problem, na który nie znalazłem odpowiedzi na tym forum ale też i w necie.
Na komputerze firmowym mam Win7 i chcąc go zwolnić dla kolejnej osoby chciałem zrobić backup danych, pozbierałem je dla wygody do jednego folderu, podłączyłem dysk zewnętrzny i skopiowałem cały ten folder przez przeniesienie do nowego okna. Pojawił się standardowe okno o kopiowaniu plików i zacząłem dalej normalnie pracować. Jak okienko się zamknęło to okazało się że ani nie ma tego katalogu na Pulpicie ani w nowej lokalizacji na dysku zewnętrznym. Dziwne.
Wszystkie pliki i programy pozamykałem, otworzyłem Total Commandera ale nic nie widział ani na tego folderu na Pulpicie ani na dysku zewnętrznym.
Chciałem bezpiecznie usunąć dysk ale nie można było bo jakiś proces trwał choć wszystko było pozamykane.

Póki co to nie wyłączałem kompa ani nie rozłączałem dysku aby wrócić do tematu jutro.

Macie jakieś pomysły co mogło się stać i co mogę zrobić aby odzyskać te wszystkie pliki?

Komputer ma Win7 32bit, dysk to 1TB WD (na 99% w formacie NTFS).

Aktualizacja informacji.
Komputer pracował całą noc, dysk również choć można było wyczuć że dysk pracuje (kręci) przez 5-6 sekund po czym wyczuwalne jest lekki przeskok i dalej kreci i tak w kółko.
Po wyłączeniu komputera, odłączyłem dysk i po ponownym uruchomieniu komputer nie widział moich danych. Dysk zewnętrzny podpiąłem do innego kompa ale też tam było pusto.
Co mogę teraz zrobić? Czy mogę jedynie wykręcić dysk i zawieźć go do firmy, która odzyskuje dane?

Marcin

Tak po pierwsze: jesteś pewny, że dałeś Kopiuj? Dla mnie to wygląda jakbyś dał opcję Wytnij [zniknięcie ikonki z Pulpitu].
Po drugie: Czy ten zewnętrzny dysk był na pewno formatowany?

Było na pewno kopiuj bo kopiowanie miało być przez przeciągnięcie do drugiego okna a wtedy jst kopiowanie.
Tak, dysk był sformatowany wcześniej, używałem go także dzisiaj na drugim komputerze wgrałem na niego katalog z plikami i pliki były otwierane.

Marcin

W takim razie przeskanuj kompa [pracowego] antywirusem oraz dodatkowo Malwarebytes Anti-Malware bo wygląda to na wirusa [miałam takowego w pracy, kasował wszystko z nośników zewnętrznych].

Zrobię tak, choć ten komputer jest chroniony programem antywirusowym, nie było otwieranych ani ściąganych śmieci i nieznanych plików. Nic wcześniej co było nagrywane na penka nie znikało.

Marcin

(21.05.2014 10:22)LadyInBlue napisał(a):  W takim razie przeskanuj kompa [pracowego] antywirusem oraz dodatkowo Malwarebytes Anti-Malware bo wygląda to na wirusa [miałam takowego w pracy, kasował wszystko z nośników zewnętrznych].

Trzeba zrobić odzysk danych na inny nośnik, nie bezpośrednio na ten sam dysk bo nieszczęśliwie system może nadpisać dane w miejsca źródłowe tego co chcemy wyciągnąć.
W zestawach różnych distro systemów bootowalnych są aplikacje do odzysku. Najczęściej korzystam z GetDataBack. Podobną możliwość ma popularny Testdisk.
Jedna z moich zasad przy przenoszeniu danych do backupu - nigdy nie robić tego z pozycji eksploratora.

Przyszedł administrator sieci i włączył przeszukiwanie dysku i udało mu się większą część plików. Ale wczoraj pomimo karteczki na komputerze aby go włączać kolega z zespołu uruchomił i przepracował cały dzień na tym kompie. Więc już chyba jest po jabłkach aby próbować więcej odzyskać.
Także już luzuję z odzyskaniem danych.

Dzięki za wsparcie.