Wstępne ładowanie do pamięci - włączyć czy wyłączyć?

Witam,
Mam pytanie odnośnie usługi wstępne ładowanie do pamięci (prefetcher) - czy warto mieć to włączone, czy nie? Opinii w internecie jest multum, a wpływ na szybkość ładowania systemu i działania innych aplikacji jest raczej spory.

Mam laptopa z 4 GB RAM (Win7 HP x64) i dyskiem 7200 rpm.
Przy starcie uruchamiane są 2 aplikacje (Comodo + Logitech SetPoint).
Co najlepiej zrobić w mojej sytuacji?

To jest szerze zagadnienie. Bo nie tylko o aplikacje przy starcie chodzi a o niemal wszystkie z których korzystasz. Jedyne co zyskasz wyłączając usługę to szybszy czas uruchomienia Windowsa. A co stracisz? Szybkość uruchamiania aplikacji z jakich korzystasz oraz część z możliwości systemu nie będzie działać ( ale są to rzadkie przypadki i raczej nie będziesz z nich korzystać).

Najlepszym wyjściem jest po prostu wyłączenie usługi i ( i skasowanie trzymanych przez nią plików) powiedzmy tygodniowy test, po tygodniu uruchomić i znów testować. A na koniec wyciągnąć wnioski i zdecydować .

Trzeba mieć na uwadze, że po ponownym włączeniu system jakiś czas będzie się uczyć, więc wyniki będą lekko przekłamane.