ASUS G1-P5G43 problem ze zintegrowaną kartą dźwiękową Realtek ALC887

Witam. Od paru dni walczę z uruchomieniem dźwięku na Windows 7 Enterprise (32 bit).
Mój sprzęt to ASUS G1-P5G43 z:
DualCore Intel Pentium E5400, 2700 MHz (13.5 x 200) - dane z Everest Ultimate
ID płyty głównej INTEL G1-P5G43 - dane z Everest Ultimate
2 GB RAMu
500 GB dysk - 3 partycje - systemowa pierwsza: 100GB
Mostek północny (Northbridge): Intel Eaglelake G43 - dane z Everest Ultimate - południowego nie pokazuje
Niestety Everest nie zna modelu płyty ale zajrzałem do środka i na niej jest napisane: P5QL-VM EPU.

***************************************************
Everest wypisuje mi co do kontrolerów dźwięku coś takiego:
Dźwięk PCI/PNP:
Intel HDMI @ Intel 82801JB ICH10 - High Definition Audio COntroler

a w urządzeniach PCI:

Opis urządzenia Intel 82801JB ICH10 - High Definition Audio Controller
Typ magistrali PCI Express 1.0
Magistrala / Urządzenie / Funkcja 0 / 27 / 0
ID urządzenia 8086-3A3E
ID podsystemu 1043-837B
Klasa urządzenia 0403 (High Definition Audio)
Numer wydania 00
Fast Back-to-Back Transactions Nieobsługiwane

Własności urządzenia
Działanie przy 66 MHz Nieobsługiwane
Bus Mastering Włączone
**************************************************
Podobno ten dźwięk to jest zintegrowany Realtek HD AC887 jednak w żaden sposób nie mogę go uruchomić. Przejrzałem już wiele postów w różnych miejscach i próbowałem wielu rozwiązań ale nic nie pomogło. Windows instaluje mi go jedynie jako Intel® High Definition Audio HDMI (w kontrolerach dźwięku, wideo i gier). Jak chcę aktualizować sterownik to pisze, że jest aktualny. Próbowałem instalować sterowniki z płyty, ze strony producenta i ze strony Realteka. Włączałem możliwość instalowania sterownika nie podpisanego cyfrowo idt itp. Nic mi to nie dało. Jak na siłę instaluje urządzenie ze wskazanej lokalizacji to w menedżerze pokazuje, że nie można go uruchomić (kod 10). Przy tym, cały czas doinstalowuje mi ten "Intel® High Definition Audio HDMI" podpisane przez Microsoft! Jak go wytnę to po chwili sam się instaluje. Jak chce mu zaktualizować sterownik to oświadcza, że jest aktualny (( A dźwięku jak nie było tak nie ma. Na pasku mam głośnik, z czerwonym krzyżykiem i jak najadę tam myszką to wypisuje, że "brak zainstalowanego urządzenia wyjściowego audio! Głośniki (zwykłe 2 na jacka) próbowałem podłączać odłączać, na panel z przodu, do tyłu na kartę i niestety nic. Może ktoś mi pomóc? Może zrobiłem coś w złej kolejności. System jest świeży więc w razie czego mogę ostatecznie go przeinstalować.

Z góry dziękuję za pomoc - nie prosiłbym o nią ale już siły nie mam do tego
pozdrawiam
t.ossowski

Pierwsze co zrób to wykonaj: Szukanie i aktualizacja sterowników oraz identyfikacja sprzętu (porada) oczywiście interesuje Cię tylko to co z muzyczna kartą związane.

Jeśli to nie pomoże o usuwaj narzędzie w men. urządzeń i instaluj sterowniki takie jakie masz pod ręką, ściągnij ze strony producenta i w ten sam sposób próbuj.

Już to zrobiłem z "szukaniem i aktualizacją sterowników" - do dźwięku niby mam najaktualniejsze - pozostało jeszcze kilka do uaktualnienia. Jeśli chodzi o punkt drugi to niestety za każdym razem jak odinstalowuje ten windowsowski sterownik to system za chwilę instaluje go na nowo Nie da się go zmienić przez "aktualizuj sterownik". Nie da się go odinstalować na stałe itd. Próbowałem usunąć pliki sterownika z katalogu ze sterownikami ale system chyba jeszcze gdzieś je ma - znalazłem coś w jakimś podkatalogu /windows/System32/..../ - teraz nie pamiętam w jakim bo nie jestem przy tamtym kompie - coś w stylu FileRepository czy DriverRepository ale tamtych nie mogę usunąć nawet z konta superadministratora. No i teraz krążę w kółko od paru dni i nic nie pomaga ((

A czy próbowałeś może po prostu zaktualizować sterownik starą wypróbowaną metodą instalacji z instalatora?
Instalator do Realtek High Definition Audio (bo innej Realtek nie robi) można pobrać stąd:
http://www.realtek.com.tw/downloads/down...Down=false

Akceptujesz, klikasz dalej, a potem ściągasz rzecz oznaczoną "Vista, Windows7 Driver (32/64 bits) Driver only (ZIP file)" albo "Vista, Windows7 Driver(32/64 bits) Driver only (Executable file)".
lub
"Vista, Windows7 Driver(32bits) Driver only (Executable file)" jeżeli jesteś pewien, że system masz w wersji 32bit (po prostu będziesz miał mniej ściągania).
Po prawej stronie masz przyciski "GO", naciskasz któryś z nich.

Potem rozpakowujesz paczkę i włączasz instalator (Setup), który zainstaluje sterowniki jak i oprogramowanie, bądź jeżeli ściągnąłeś plik wykonywalny to po jego odpaleniu instalator sam powinien uruchomić się.

To oczywiście też robiłem - nic nie dało Brałem też sterowniki producenta - też nic Teraz już zastanawiam się, czy karta albo coś innego nie jest po prostu uszkodzona

Temat braku dźwięku powraca jak bumerang, szukając rozwiązania natrafiłem na ciekawy artykuł Andrzeja Pająka w ostatnim 02/2010 "papierowym" CHIPie w poradach Tips & Tricks

"Karty graficzne są ostatnio również kartami dźwiękowymi! Może to i brzmi zabawnie, ale tak po prostu jest. Współczesne karty graficzne często mają łącze HDMI lub gniazdo DMI, w których często drzemie sygnał HDMI. HDMI oznacza jednak nie tylko obraz HD, ale również dźwięk. Dlatego podczas integracji nowej karty graficznej z systemem HDMI najpierw instalują się sterowniki audio. Ta procedura jest przyczyną aż dwóch błędów : po pierwsze nowy sterownik może wywalczyć sobie pierwszeństwo przed innymi urządzeniami audio, na przykład kartą dźwiękową, po drugie obecność dodatkowego systemu audio może doprowadzić do tego, że system audio wbudowany w płytę główną całkiem zniknie z systemu operacyjnego. Jeśli przykładowo w BIOS-ie użycie wbudowanego systemu audio ustawione jest na automatyczne, moduł w ogóle się nie uruchomi. Dlatego pozycje >>Onboard Sound Devices<< ustawiamy na >>Enabled<<- wtedy nasz komputer odzyska mowę."

Być może ułatwi to zrozumienie dlaczego czasem w Windows 7 występują problemy z dźwiękiem.

(29.01.2010 11:08)Nostromo napisał(a):  Temat braku dźwięku powraca jak bumerang, szukając rozwiązania natrafiłem na ciekawy artykuł Andrzeja Pająka w ostatnim 02/2010 "papierowym" CHIPie w poradach Tips & Tricks

"Karty graficzne są ostatnio również kartami dźwiękowymi! Może to i brzmi zabawnie, ale tak po prostu jest. Współczesne karty graficzne często mają łącze HDMI lub gniazdo DMI, w których często drzemie sygnał HDMI. HDMI oznacza jednak nie tylko obraz HD, ale również dźwięk. Dlatego podczas integracji nowej karty graficznej z systemem HDMI najpierw instalują się sterowniki audio. Ta procedura jest przyczyną aż dwóch błędów : po pierwsze nowy sterownik może wywalczyć sobie pierwszeństwo przed innymi urządzeniami audio, na przykład kartą dźwiękową, po drugie obecność dodatkowego systemu audio może doprowadzić do tego, że system audio wbudowany w płytę główną całkiem zniknie z systemu operacyjnego. Jeśli przykładowo w BIOS-ie użycie wbudowanego systemu audio ustawione jest na automatyczne, moduł w ogóle się nie uruchomi. Dlatego pozycje >>Onboard Sound Devices<< ustawiamy na >>Enabled<<- wtedy nasz komputer odzyska mowę."

Być może ułatwi to zrozumienie dlaczego czasem w Windows 7 występują problemy z dźwiękiem.

W Biosie mam "Enabled" - ale Twoja wypowiedź trochę mi dała do myślenia - postaram się dotrzeć do artykułu - może to coś da. W każdym razie faktycznie mam zintegrowaną grafikę ze złączem HDMI i zintegrowany dźwięk HD - może tu jest "pies pogrzebany" - nie jestem zaawansowanym znawcą systemów a Windows 7 instalowałem i używam pierwszy raz więc może nie wszystko rozumiem. Pozdrawiam i oczywiście liczę na kolejne podpowiedzi.

A w menadżerze urządzeń są wykrzykniki ?

Nostromo, ale jak karta graficzna nie ma podłączonego kabla HDMI do aktywnego urządzenia to wtedy w panelu dźwiękowym HDMI pozostaje w stanie "disabled" i przełącza strumień dźwiękowy na inny output.

P.S. nie mam polskiego Windows 7, więc improwizuję.

W tym przypadku trzeba wrócić do poziomu niższego:
Prawym klawiszem myszki na głośnik przy godzinie, wchodzisz w urządzenia odtwarzające, patrzysz jaki jest stan.
W liście urządzeń na wszelki wypadek kliknij prawym klawiszem w puste pole i zaznacz obydwie opcje pokazywania urządzeń wyłączonych jak i nieaktywnych.
Jak zobaczysz, że żadnego nie ma zaznaczonego, to wtedy odznacz któryś i sprawdź dźwięk.
Jeżeli jest jakiś odznaczony, to spróbuj puścić jakiś utwór i sprawdź czy ta zielona kreska po prawej stronie od nazwy tego elementu w liście miga/rusza się.
Jeżeli rusza się, to znaczy że dobry sterownik zainstalowałeś, tylko głośniki podpiąłeś pod złe wyjście, lub żadne z wyjść nie działa, lub jest za cicho, lub masz uszkodzone wyjście (tak, uszkodzenie dźwiękówki, sam niedawno taką tragedię przechodziłem) lub któryś z komponentów po wyjściu jest uszkodzony, albo nie podłączony do kontaktu...
Jeżeli nie rusza się, to prawdopodobnie jest zły sterownik, albo uszkodzony chip od dźwięku.

W menedżerze nie ma wykrzykników, a jak kliknę na ikonkę głośnika i urządzenia do odtwarzania i zaznaczę obie opcje to i tak tam nie mam żadnych urządzeń - komunikat: "nie zainstalowano żadnych urządzeń audio"

Natknąłem się na coś takiego.
[urln]http://chomikuj.pl/adamramzes/Patch+naprawiaj*c4*85cy+b*c5*82*c4*85d+z+dziwi*c4*99kiem+REALTEK+w+Windows[/urln]

Jak na razie nic nie udało się osiągnąć. Jedyne co wpadło mi do głowy to to, że może być zepsute to audio na płycie niestety nie mam nic pod ręką żeby włożyć na PCI. W każdym razie jak zainstalowałem win XP SP3 to też dźwięk nie ruszył. Szukając rozwiązania problemu pod XP zauważyłem, że ta karta nie jest chyba po prostu widoczna w systemie -w menedżerze urządzeń są tylko:

-Intel® High Definition Audio HDMI Service
-Kodery-dekodery audio
-kodery-dekodery wideo
-Starsze sterowniki audio
-starsze urządzenia przechwytywania wideo
-urządzenia sterujące mediami

Nie ma innego kontrolera audio. Jak doinstalowuję w XP "na siłę" Realteka mam to samo co w Win 7: Realtek HD z wykrzyknikiem kod 10

Zatem albo urządzenie nie działa albo problem leży gdzie indziej??
Nie wiem czy się nie poddam i nie odstawię sprzętu do zaprzyjaźnionego sprzedawcy, który może ma większe możliwości jego sprawdzenia - ale to dopiero w poniedziałek - do tego czasu jeszcze poszperam.

A to co Irek wskazał sprawdziłeś?

(31.01.2010 00:04)slump napisał(a):  A to co Irek wskazał sprawdziłeś?

Sprawdziłem to ale to chyba dotyczy winXP bez SP. U mnie nie działało, a teraz mam znowu win7 - tym razem 64bit i dalej dźwięku nie ma Instaluję na razie "update-y".

---

No i pudło powędrowało do reklamacji - najprawdopodobniej BIOS nie uruchamia karty audio - tak mi powiedziano - i pomimo włączonej karty dźwiękowej ona nie startuje. Jak sprawa się wyjaśni to napiszę, czy po naprawie/wymianie zadziała standardowa procedura instalacji. Pozdrawiam i dziękuję Wszystkim za cenne wskazówki.