Pomoc z wirusami

Witam. Dzisiaj zeskanowałem sobie mój pendrive i wykazał on obecność 12 wirusów, którego wcześniej nie wykrywał żaden antywir. Jeżeli mógłby mi ktoś szepnąć słówko nt. tych wirusów, czy mogę je usunąć, i po ich usunięciu nie będzie nie pożądanych czynności bo dla mnie te dane z pena są bardzo ważne do nauki, byłbym wdzięczny. Oto screen

Witam
Możesz je wywalić - pytanie czy się uda, z tego co widzę niektóre są rezydującymi w pamięci (mogą się przerzucać z pena na partycje dysku i tak w kółko) proponuję użycie combofixa.
Dodatkowo pobierz i zainstaluj USBVaccine, który zabezpieczy pena w postaci pliku autorun.inf a którego to żaden "syf" nie nadpisze.
Pozdrawiam

Usuń wirusy antywirusem. Skopiuj wszystkie swoje pliki na dysk, sformatuj pendrive'a, a następnie otwórz notatnik, wpisz [AUTORUN], a następnie zapisz jako "autorun.inf" na pendrive'ie. Jak zapiszesz plik, kliknij PPM -> Właściwości na plik i ustaw parametry na "ukryty" i "tylko do odczytu". Plik stanie się niewidoczny. To zabezpieczy Twojego pendrive'a przed wirusami w taki sposób, że nawet jak się wpakują na niego, to w żaden sposób się nie uruchomią i bez problemu je usuniesz bez infekcji komputera.
Pozatym te wirusy są już nie tylko na pendrive'ie, ale także na dysku je masz. Wejdź w każdy dysk po kolei, we właściwościach folderów odznacz, aby pokazywał wszystkie pliki i sprawdź, czy nie masz na dyskach plików "autorun.inf". Jeżeli są, to skopiuj ten, co masz na pendrive'ie i zastąp je, jeżeli nie ma, to i tak je skopiuj i wklej na każdy dysk z osobna.

Hmm, ok dzięki wielkie za pomoc; a mam pytanie do tego USBVaccine czy ten program musi działań cały czas ? Bo 'zaszczepiłem' swojego pena i czy muszę mieć ten program w trayu cały czas ?

Jeżeli robisz to metodą, którą ja Ci napisałem, wtedy niepotrzebny Ci jest ten program. Tu masz plik, który kopiujesz na dysk lub pendrive'a, który chcesz zabezpieczyć i poprostu go uruchamiasz, a po wykonaniu usuwasz. [urln=http://chomikuj.pl/stingear/autorun.inf,271149599.exe]KLIK[/urln].

Witam

Nie musisz go mieć załączonego cały czas (ja mam go pod ręką- na pulpicie). W ten sposób sprawdzam urządzenia przenośne, m.in. karty pamięci, odtwarzacze MP3 czy pendraki.
Należy pamiętać, ze jest to tylko dodatkowe zabezpieczenie i aby skutecznie chronić komputer musimy posiadać program antywirusowy.
Gdyby któryś "syf" nie chciał się usunąć z dysku posłuż się jakimś live CD Linuxem.
Pozdrawiam

Ja mam MC afee i jak wpiąłem pendriva który mial konia trojanskiego to od razy po 1 sekundzie pisało że kon trojanski zostal usuniety!

(25.02.2011 20:57)artekbartek2 napisał(a):  Ja mam MC afee i jak wpiąłem pendriva który mial konia trojanskiego to od razy po 1 sekundzie pisało że kon trojanski zostal usuniety!

A ja mam Noda
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, chwaląc swój program gdyż nie ma idealnego programu antywirusowego.
Firmy antywirusowe na podstawie wysłanych im zainfekowanych plików, piszą szczepionki w postaci definicji baz wirusów, które to pobierasz codziennie.
Dodatkowo oprócz konia trojańskiego są też i inne zagrożenia.

Edit:
Żadne Deja Vu (widzisz smile?) zaraz ktoś następny napisze, że on ma ..... i jego program również wyłapał coś tam.

(25.02.2011 21:06)andrew-jar napisał(a):  

(25.02.2011 20:57)artekbartek2 napisał(a):  Ja mam MC afee i jak wpiąłem pendriva który mial konia trojanskiego to od razy po 1 sekundzie pisało że kon trojanski zostal usuniety!

A ja mam Noda
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, chwaląc swój program gdyż nie ma idealnego programu antywirusowego.

Czy ja widze Deja Vu ?