Pogaduszki o wszystkim i o niczym

Oprócz karty graficznej zadyszki dostaje też chyba instalacja elektryczna. Do jednego gniazdka jest podpięta:

Listwa 1 ----
Komputer
Listwa 2 (podpięta do pierwszej) ----
Telewizor
Konsola
Wieża stereo z nagłośnieniem
Monitor

Dziwię się, że to działa

Musisz miec bezpiecznik o duzej liczbie amperow

Nie koniecznie, zwykły 10A co jest powinien wystarczyć. Komputer jakieś 300W, telewizor 100W, konsola 100W (w porywach do 200), wieża 50-100W, monitor 50W, czyli mamy jakieś 600-700W, średnio 3A. Oczywiście nie próbuj podłączać czajnika elektrycznego

U mnie jest jeden bezpiecznik do wszystkich gniazdek na piętrze (dom piętrowy).

(12.01.2014 14:32)irocket napisał(a):  Nie koniecznie, zwykły 10A co jest powinien wystarczyć. Komputer jakieś 300W, telewizor 100W, konsola 100W (w porywach do 200), wieża 50-100W, monitor 50W, czyli mamy jakieś 600-700W, średnio 3A. Oczywiście nie próbuj podłączać czajnika elektrycznego

Albo farelli

Chłodzenie komputera v.1 by Maxim128:



Jakieś pomysły, co ulepszyć?

Zamroź 2 butelki 1,5 z wodą i postaw przed wentylator

Mały ten wentylator. Weź kup wentylator od chłodnicy samochodowej, zamontuj sobie prąd przez wyłącznik typu I-O-II i będziesz miał 2 biegi. Oszczędzisz kabla. Tylko twój zasilacz wtedy może nie wyrobić

Nie, do tego zasilacza nic nie będę podłączał. Dziwię się że w ogóle działa.

---

irocket ten wentylator ma dwa biegi.

To znowu ja
Maxim jaką masz temperaturę w pokoju, że bawisz się w te wiatraczki?

U mnie chłodek, jak szłam do pracy było prawie -16

-6 rano było, prawie bezchmurnie, lekki wiaterek, potęgował uczucie chłodu

Cytat:Maxim jaką masz temperaturę w pokoju, że bawisz się w te wiatraczki?

Wiatraczek od GPU trochę nie wyrabia, dlatego mam dodatkowe chłodzenie.

No domyślam się, że nie wyrabia Z ciekawości się pytam jaką masz temperaturę pokojową.
Muszę swojego laptopa przedmuchać bo sterownik lubi się wysypywać... Mogłem brać Nvidie.

Nie wiem jaką, nie mierzyłem. Ale w podkoszulku da się wytrzymać.

To jak w Australii...a może Ty o Aborygenów nawijasz ?
Kibic tenisa...

Ale się strachu najadłem...
Odsuwam biurko, by posprzątać za nim. Po wymieceniu rzeczy i oddzieleniu przydatnych przedmiotów od śmieci i wywaleniu tych drugich do kosza, zobaczyłem, że nie działa monitor. No to myślę, że kabel się odpiął, spoglądam na komputer a tam... karta graficzna wypięta z gniazda - komputer działał cały czas! No to myślę że po grafice, wyłączam zasilacz, wpinam ją, włączam... i to cholerstwo działa dalej

Po to jest miejsce na śrubkę, żeby ją tam wkręcać

Ja ją wkręciłem, ale ona słabo się trzyma i wypada (mówiłem, że obudowa do wymiany).
Tak czy owak, wytrzymała ta karta jest

Maxim, mam w pracy kompa z podobną obudową. Tylko ona się nie rozpada