Mam problem

Gratuluje!
Ale to jest tylko twoje zdanie. Moje jest inne.

Cyt:
Jak cię nie obchodzi, skoro sam napisałeś, że "sybic wcześniej się udzielał miał reputację -1"?

Widzę, że Ty nie zauważasz, że tutaj po prostu stwierdzam fakt, przyznając stanaxowi rację. Opisuję tutaj rzeczywistość, a nie wtrącam się emocjonalnie do dyskusji.
Dalej jestem zdania, że swój spór winniście zakończyć albo na privie albo w koszu. Temat bowiem wymknął się spod kontroli i nie opisuje odczuć ola odnośnie win7 a prywatne urazy, które nie powinny być uzewnętrzniane na tym forum. Jeden z was musi ukazać kulturę i zakończyć ten bezowocny spór. Jeśli którykolwiek powie "zrobię to, jeśli stanax/sybic przyzna mi rację" to czeka was czarna czeluść kosza. Jeśli zakończycie polubownie ten spór okażecie szacunek innym użytkownikom. Tyle.

(11.06.2011 18:51)xardas89 napisał(a):  ... po prostu stwierdzam fakt, przyznając stanaxowi rację.

i... tym sposobem mnie przywołujesz i wciągasz do dyskusji. Dyskusji którą podobno chcesz zamknąć.

Chcę zamknąć, jak najbardziej. Ze stanaxa przerzuciłeś się na mnie, bo zacząłem Cię atakować równie dobrze jak on. Byłoby by to chwalebne, ale widzę, że nie chcesz zrozumieć, że ja chcę zamknąć dyskusję, Ty najwidoczniej nie polemizując, to ze mną to ze stanaxem. Przykłady, które podajesz są z księżyca (vide to nieszczęsne piwo i mleko), pokazujesz, że Twoje zdanie to Twoje zdanie i bronisz go histerycznie, jakbyśmy chcieli Cię przekabacić na 'ciemną stronę mocy'. Napisałem, że stwierdzam fakt, Ty go negujesz, bo uważasz, że trzeba dyskutować o fakcie, który w całości dyskusji jest niczym nieważnym szczegółem. Szarpiesz się z nami, byleby Twoje zdanie było na wierzchu. Może to jedyny Twój cel w życiu, nie wnikam w to. Chcę tylko żebyście to WY się pogodzili. Jeśli już to zrobiliście to dobrze. Jeśli jednak Twoim celem jest "nabicie" sobie postów na tej, nazwę to dyskusji, to nie bój się - stracisz wszystkie napisane tu posty, bo pójdą do kosza jako obszerny offtop.

(11.06.2011 19:04)xardas89 napisał(a):  Przykłady, które podajesz są z księżyca (vide to nieszczęsne piwo i mleko)

A dlaczego?
Przecież jak ktoś przyzwyczaił się do Studio HD to miedzy tym programem, a proponowanym VirtualDub'em może być taka jak do mojego przerysowanego przykładu. VirtualDub niczym Studio HD nie przypomina, a przyzwyczajenie druga naturą.
Spróbujmy to zrozumieć.

(11.06.2011 19:04)xardas89 napisał(a):  Napisałem, że stwierdzam fakt, Ty go negujesz...

Nie neguje, tylko sugeruje iż wyciąganie tego przyczyni się raczej do rozwijania wątku, a nie jego zamknięcia.

(11.06.2011 19:04)xardas89 napisał(a):  Szarpiesz się z nami, byleby Twoje zdanie było na wierzchu.

To ciekawe, bo ja to samo zauważyłem u was
i to, że atak na Win7 odbieracie ksobnie.

(11.06.2011 19:04)xardas89 napisał(a):  Chcę tylko żebyście to WY się pogodzili.

Ja do nikogo nie żywię żadnej osobistej urazy - mam tylko uraz do Win7, ale ale próbuje się z nim dogadać.

(11.06.2011 19:04)xardas89 napisał(a):  Jeśli jednak Twoim celem jest "nabicie" sobie postów na tej, nazwę to dyskusji...

A co mi ta to nabicie postów?
oświeć mnie, bo jestem tu nowy...
Jakieś znaczne profity?
Wybacz, ale nie czuje tego...
i nie zależy mi.

Zróbcie sobie jakąś video konferencje na skype czy innym komunikatorze, bo tutaj już śmietnik taki się zrobił, że trudno się połapać, "co, gdzie, kto wyrzucił":D Tutaj już nie ma żadnej dyskusji o Win7, nie wspmonę już o problemie olo168 Pzdr.

Weźcie już zamknijcie tą dyskusję bo to do niczego nie prowadzi...

Ja wnioskuje o całkowite usunięcie wątku i deklaruje, że jeśli nikt mnie tutaj już nie "przywoła", to się nie odezwę.

Nie, nie - jestem za zamknięciem wątku, w żadnym wypadku skasowaniem!
Za dużo żem się w nim napocił, by teraz tak po prostu znikł. Trzeba też pomyśleć o potomnych. Jakie przykłady trolli internetowych im pokażemy kasując te posty? Chcecie zwyczajnie się rozbroić, czy jak?



.

Ok, wyłączam się z dyskusji.
stanax, ja myślałem o wykasowaniu tylko naszych wypocin odnośnie sybica. Co do ola, to myślę, że zrozumiał i zakończenie na dyskusji z nim będzie rozsądnym wyjściem. W końcu cały wątek był jego pomysłem.

Wątek może zostać zamknięty jeśli autor uzyskał satysfakcjonującą go odpowiedź lub po prostu na jego prośbę. Reszta uznana będzie za offtop

Myślę, że autor został usatysfakcjonowany. Co do reszty - zgadzam sie na wykasowanie offtopu. Mam nadzieję, ze wierność forum zostanie nagrodzona (ironia mode on)

Ludzie o co chodzi? Gdzie tu Windows?
Moim skromnym oczywiście zdaniem wątek do wymazania

Nie cały, a tylko do momentu, gdy kończy się wymiana z olo. Tu kończy się bowiem cała zapoczątkowana przez niego dyskusja.

[Drogi Przyjacielu...]

Ale przecież dyskutujemy o Windows7. A dział nazywa się: "Dyskusja ogólna. Nasze przemyślenia i rozważania na temat "siódemki". Więc co Ci nie pasuje?

Eee, yyy... do kogo to pytanie olo168? Proszę byś pisał precyzyjniej, bo znowu wpadnie tu Twój 'adwokat' sybic i zrobi porutę. Inna sprawa, że gdybym to ja miał takiego adwokata a on bronił mnie przed oskarżeniem o morderstwo, wtedy zamordowałby także jego i spokojnie dał się powiesić



PS
Własne posty, których nie chcemy z powodu, bo coś nam w nich nie wyszło, możemy skasować używając tej opcji:

I jeszcze jedno. Ja w dziale: Dyskusja ogólna. Nasze przemyślenia i rozważania na temat "siódemki" napisałem krytyczną opinię o tej "siódemce". Ponieważ wszedłem tu pierwszy raz myślałem, że ten dział właśnie po to jest. W odpowiedzi rzuciła się na mnie sfora ujadaczy, którzy niewiele piszą o WIN7 a więcej złośliwie i negatywnie o mnie. Pomocy faktycznie było trochę, ale niewiele. Więcej (dużo) było obelg. Ale już się na ten temat wypowiedziałem. Tylko, że jeszcze raz chcę podkreślić, że to Panowie nic nie zrozumieliście. Tylko jeden przykład: Piszesz Jabu70:
[A może warto było napisać - " cześć koledzy mam problem z programem X, Y i Z - ktoś wie jak to naprawić, bardzo mi zależy na tych programach i ich funkcjonalności... ]
A ja napisałem wcześniej w dziale Software:
[Mam Win7 Home Premium 64 bit. Program Studio HD version 14 (Firmy Pinnacle) nie działa. W trakcie otwierania pokazuje się komunikat: "Encountered an improper argument", a następnie komunikat: "Program Studio program file przestał działać". Proste zabiegi jak skorzystanie z opcji rozwiąż problemy ze zgodnosćią, uruchomienie programu z prawami administratora oraz wyłączenie wszystkich programów działających w tle nic nie dało. Program pod Windows XP działał doskonale. Proszę o pomoc.]
Jaka tu jest różnica?
Cytat:
[bo dyskusja mimo prób nie dotyczy wcale pomocy tylko... jaki to system Windows 7 jest zły... próby pomocy gośc ma w d... tylko chce sobie podyskutować o tym świecie taki smerf maruda szkoda po prostu naszego czasu i oczu....]
nie nie mam w d.... prób pomocy, ale tu nie ma pomocy tylko obrażanie mnie w kółko.
Piszesz:
[Na postawie tego cytatu i innych Twoich postów doszedłem do własnych, może mylnych, ale własnych wniosków:
masz albo pecha, albo nieuczciwych znajomych, może sam nie potrafisz znaleźć odpowiednich informacji, może nie umiesz czytać ze zrozumieniem, masz pretensje do całego świata, a w głównej mierze do tego forum - nie wiem dostałeś bana pod innym nickiem?]
No właśnie - ile tu inwektyw . I znowu domniemanie: nie dostałem żadnego bana. Wszedłem tu pierwszy raz. I już ostatni.
Niestety tu się nie da dyskutować rzeczowo. Nurzajcię się więc w tym swoim bagienku. [/quote]Jeszcze raz dziękuję tym wszystkim, którzy mi usiłowali udzielić pomocy. Pozostałym życzę więcej wyrozumiałości dla wypowiadających inne zdanie niż Wasze. No i mam nadzieję, że kiedyś jednak zmądrzejecie.

Olo bo teraz to już przeginasz... Sam starałem się Ci pomóc ale jakoś moje posty zlałeś ... za to wszyscy już mają dość tego tematu i tych wypocin, które są warte tyle ile zeszłoroczny śnieg! A z tego co widzę to ciągniesz dalej temat jaki to Ty skrzywdzony zostałeś bo Cię ludzie obrzucili itd... Po cholerę powiedz mi? Po co znowu cytujesz ludzi i użalasz się nad sobą? Może to Cię nie wiem, podbudowuje? Przeginasz już człowieku i niedobrze się już robi jak się te twoje "wołanie" o pomoc czyta? Czego ty chcesz? Żebyśmy Cię przeprosili? Daj już spokój człowieku, znalazłeś inne forum gdzie Ci pomogli? Super to idź tam i tam też się udzielaj... a nie łapiesz się słówek dla własnej satysfakcji kolejnego posta...

Po raz kolejny jestem za zamknięciem tego tematu i to nie na wniosek OLO tylko po prostu bo to już przestaje być zabawne...

@ola168 synku
oto mój komentarz: ......
piszesz bez sensu, wyrywasz zdania z kontekstu, jesteś śmieszny, jak do kogoś piszesz to albo cytuj jego wypowiedzi lub używaj @
chcę się tylko zapytać - skorzystałeś z mojej rady dzieciaku? pewnie nie...
skończ się już wreszcie pocić i podniecać swoim wątkiem, używaj słów których znaczenie rozumiesz (inwektywa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Inwektywa )
żegnam i nie pozdrawiam