Jak procesor do siódemki?

Witam, planuje troszkę ulepszyć komputer. Mój sprzęt na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:
Procesor : Pentium Dual Core E2180 2.0 GHz
Płyta : Gigabyte EP35-DS3R
Pamięć : 2GB 800MHz
Grafika : NVidia 8600GT

Moje pytanie brzmi następująco, czy dobry będzie procesor Intel Core 2 Quad Q8300? Czy ten zakup w ogóle mi się opłaci?

Hmm trudny temat. A dlaczego ?
Za cenę Core2Duo z serii E8xxx czy Q8xxx miałbym już procka na nowszej podstawce wykonane w technologii 32 a nie 45nm, pamięci ddr3 są obecnie na dość śmiesznie niskim pułapie cenowym. Jeśli tylko myślisz nad upgradem to np używane E7500/8200/8400 i do tego mocniejsza grafika.

Pytanie w temacie jest trochę śmieszne, ponieważ 7 działa bardzo dobrze na procku 1 rdzeniowym Zmieniając procek gry nie będą chodzić Ci szybciej, bo grafa już słaba. Zależy co robisz na kompie. Win 7 64 czy 32 bitowy?

Nie chodzi mi o gry ,bo w gry praktycznie nie gram. Chce po prostu żeby siódemka śmigała na maksa. Tylko nie wiem czy to jest opłacalne teraz inwestować w starsza podstawkę, ale z drugiej strony ten procek posłużył by mi długo i pewne spokojnie wystarczył na moje potrzeby. Grafikę może bym za rok tez zmienił ale nie na tą chwile. Windows 32 bity.

Hej.
Moim zdaniem tę konfigurację co masz w zupełności wystarczy i nie musisz w sumie kupować nowego procka. Jak twierdzisz, że nie grasz, nie tworzysz projektów w 3D itd to zbędnie teraz wydasz kase. ten sprzęt co masz możesz jeszcze spokojnie wykorzystać.
Pobierz sobie doradcę:
http://www.microsoft.com/downloads/en/de...laylang=en

i podpowie Tobie czy możesz mieć jakieś wątpliwości. Moim zdaniem jak na razie nie musisz inwestować w nowy procek
Pzdr

Osobiście mam W7 na 3-ch lapkach (stacjonarka dostanie "7" po następnej pensji).
T43 ma procka Pentium M 1.83GHz (1 rdzeń bez HT) i 1 GB RAM, grafika zintegrowana,
T43p ma 2.13GHz (też 1 rdzeń ale z HT) i 2 GB RAM, grafika ATI 7500,
X60s ma 1.66GHz (dwa rdzenie) i 4 GB, grafika zintegrowana.
Każdy z nich śmiga "jak ta lala", na X60s nawet jest szybciej i wydajniej niż pod XP Prof.
Standardowe zajęcia na tych kompach to:
T43 (żony) - poczta, sieć, czasem filmy;
T43p (córki) - różne zaawansowane programy obliczeniowe (studiuje matematykę stosowaną), poczta, filmy, gry sieciowe;
X60s (mój) - kompilacje (delphi), tworzenie www (html, php, serwer wirtualny), trochę grafiki (paint, gimp), fora.

Więc na Twojej, @Kemsuu, konfiguracji na pewno nie będzie żadnych problemów z działaniem W7.

(24.01.2011 00:05)kemsuu napisał(a):  Chce po prostu żeby siódemka śmigała na maksa.

Nie ma czegoś takiego, że system będzie Ci działał na maksa. Możesz mieć i7, 8GB RAM a system i tak może mulić, bo będzie zawalony itp. Możesz mieć 1 rdzeń i 1GB Ram a będzie śmigać. Ogólnie Windows 7 dostosowuje się do sprzętu i bardzo dobrze zarządza pamięcią RAM. Nawet na słabym sprzęcie nie będzie oznak "mulenia". Zmieniając procek na quada zauważysz różnicę, tylko gdy będziesz mieć otwartych np 10 programów. Największą różnicę w wydajności systemu, zauważyłbyś zmieniając dysk systemowy na SSD. Wtedy system dostaje prawdziwego kopa, ale SSD na razie są nieopłacalne. W sumie zmiana ma sens, jeśli dostaniesz gdzieś procek bardzo tanio, tak 400 zł. Nowy kosztuje około 550 zł, a to absurd