Ferie zimowe

Witam. Piszcie, jakie macie plany na ferie . U mnie zaczynają się dopiero od lutego (małopolskie) ale już myślę, że jeden tydzień spędziłbym u rodzinki a drugi w domu.

A u Was jak?

Ciąg dalszy remontu.

W ten weekend jadę kolejny raz do Wiednia a w lutym przy okazji do Tropical Island na poprawę nastroju.

BTW Już po 20-stym stycznia a śniegu jak nie było tak nie ma.

thermalfake ale za to jest lód. O mało nie potłukłbym się jak wychodziłem z domu, a na ulicy to możnaby na nartach zjeżdżać (ulica po której jeździ 3-4 samochodów na godzinę, więc nikt nie martwi się o nią).

Ja to nigdy nic nie planuję. Siedzę w domu, jak będzie jakoś, to do lasu trzeba będzie pójść. Albo pod szopę rąbać drewno. Takie to zalety mieszkania na wsi W wakacje zawsze sianokosy, żniwa, zbieranie truskawek i malin (Lady pomoże )

irocket też na wsi mieszkam. Nawet fajnie, tylko że do najbliższego sklepu ponad kilometr. A w mieście miałem może 100 metrów.

Phi, tylko kilometr Ja mam przeszło 5km. Ale ty chyba nie masz ~7ha pola?

Nie mam. Ale drewno tak samo trzeba rąbać i nosić

Wychowałem się na wsi ale już bym nie wrócił. Nie za duży dom z ogrodem i to wszystko, nie za daleko o większych skupisk. Owszem jest co robić i żadna praca nie hańbi, wręcz uszlachetnia i uczy ale co za dużo to nie zdrowo. Irocket przyznaj szczerze, masz tam co u siebie innego pomysłowego i rozwijającego robić niż tylko ślęczeć w ferie (i nie tylko) nad komputerem oraz poza tym co opisałeś ?

(21.01.2014 19:32)thermalfake napisał(a):  BTW Już po 20-stym stycznia a śniegu jak nie było tak nie ma.

Zależy u kogo

No właśnie nic ciekawego nie ma, a żeby się z kolegami spotkać, nawet na piwo pójść, to też nie bardzo, bo trzeba jechać kilkanaście km do jakiegoś punktu wspólnego

Oficjalnie zaczęte upragnione i wyczekiwane całe 2 tygodnie wolnego .
Pierwszy tydzień będę u siebie, a w drugi w okolicach Rzeszowa, u rodzinki

Rzeszów... wbij do mnie, tylko jeszcze jakieś 50km dołożyć musisz

Nie wiem, możliwe że tak zrobię, a jaka miejscowość?

Gmina Wojaszówka

To ja jadę w okolice Frysztaka

Tak na ten tydzień?

Na następny. Ale jeszcze nie wiem czy na pewno

Moje ferie, zaczynają się już od piatku i prawdopodobnie w piąteczek wyląduje na zimowisku a dokładnie na stoku narciarskim w Zieleńcu. Nie ma dużo naturalnego śniegu, nawet powiem ze wogóle, wszystko sztucznie naśnieżane, ale dobrze im poszło i stoki zachęcają

Czuje ze to będą ostatnie zjazdy wieć trzeba skorzystać

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Jutro znowu do budy.

Zaczynam odliczanie do wakacji.