Dysk SSD do Asus P5Q

Posiadam płytę główną Asus P5Q:
moja płyta

Niedawno odświeżyłem procka na q9550.
Na ten moment (finanse) pozostaję na podstawce 775.

Wąskim gardłem jest dysk twardy.
Myślę o zakupie SSD:
Dysk Intel 530 SSDSC2BW240A401 (2.5", 240GB, SATA/600)
i na nim postawić Win.

Jak on będzie współpracował z moją płytą, która ma jedynie kontroler SATA/300?
Czy będzie to szybsze, niż zakup dysku klasycznego SATA/300?

Cytat:Jak on będzie współpracował z moją płytą, która ma jedynie kontroler SATA/300?

Będzie pracował z maksymalnymi możliwościami kontrolera SATA II

Cytat:Czy będzie to szybsze, niż zakup dysku klasycznego SATA/300?

Bez porównania.
Już nie chodzi o sam transfer odczytu/zapisu pomiędzy HDD a SSD na takim samym kontrolerze SATA II ale także o czasy dostępu do sektorów które masakrują tradycyjne talerzówki. Dlatego np tak szybko wstaje system.
Niemniej w tej sytuacji na Twoim miejscu nie rozbijałbym się z dużym SSD-kiem na tym wymierającym sprzęcie. Na system i nieco rzeczy wystarczy 120-tka, nie trzeba wszystkiego na tym trzymać, cenowo już bardzo znośnie to wygląda. Zmienisz platformę to i od razu też dysk na szybszy i większy bo technologia ciągle pędzi na przód.
Średnio ten Intel kosztuje niemal 600zł. Dobrą 120/128GB masz za 250zł. Trzy stówki piechotą nie chodzi. Można już odkładać na nową platformę.

Dzięki za cenne info
A jakie SSD polecasz? Podobno Intele mają ma lepsze kontrolery, stabilny firmware i 5 lat gwarancji.

Cytat:Podobno Intele mają ma lepsze kontrolery, stabilny firmware i 5 lat gwarancji.

No właśnie, Intel kiedy SSD było w powijakach był pionierem - model X25E nie miał konkurencji. Własne kości SLC i kontroler nie miały żadnego konkurenta. Potem zdecydowano się na kości MLC i kontroler Marvella - wydajnościowo nic specjalnego ale za to z bardzo dobrą ceną. Do tego wymyślono iż znajdą się kontrolery SandForce'a. Intel przemycił z dysków do zastosowań enterprise technologię ale cenowo zabijała przeciętnego użytkownika. Klika takich sztuk montowałem do macierzy na serwerach - rewelka.
Długość gwarancji nie bierze się z niczego - intel wyliczył żywotność przy dziennej porcji odczytu/zapisu dla zastosowanych kości.
Warto też się zainteresować ze względu na firmware - Plextorem oraz bardzo dobrymi osiągami/awaryjnością Samsungiem z serii Pro (nie Evo).
Dyski SSD to ciągła ewolucja, wspominając ostatnie 5 lat to wielki przeskok w wielu aspektach. Pytaniem jest jak długo zamierzasz korzystać z takiego dysku, ile chcesz na to przeznaczyć i koniecznie czy chcesz mieć produkt z najwyższej półki przepłacając za niego.

Cytat:Pytaniem jest jak długo zamierzasz korzystać z takiego dysku, ile chcesz na to przeznaczyć i koniecznie czy chcesz mieć produkt z najwyższej półki przepłacając za niego.

Mam na ten cel 500zł brutto i oczekuję pojemności 240GB. Win7 Pro 64bit. Docelowo pewnie Win10.
I tak mam SATA2, więc niuansów szybkościowych (i cyferek) nie wycisnę.

Jak długo? Jak najdłużej. Generalnie rzadko odświeżam bebechy kompa.

Chodzi mi o możliwie najkorzystniejszy stosunek CENA / JAKOŚĆ.
Ten Samsung Pro (MZ-7KE256BW) to około 600zł... Jeśli jednak na SATA2 odczuję różnicę - może watro?

P.S.
Odnośnie przygotowania dysku SSD do pracy.
Czy poniższe kompendium, uważasz za wiarygodne? Czy uwzględnia wszystkie istotne kwestie?
Chodzi mi o rozdział o nazwie, jak w nazwie linku poniżej:
Przygotowanie dysku SSD do pracy

P.S.2
Czy dyski SSD można dzielić na partycje i czy warto (przed zainstalowaniem systemu) go spartycjonować?