Usunięta partycja z Windowsem

Witam, proszę o wyrozumiałość jestem nowy na forum oraz proszę Was o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu:

Mam na laptopie na jednym dysku zrobionego dual boot-a z Linuxem (Fedora 21) i Windowsem 7.

Podczas pracy na Linuxie, a konkretnie podczas robienia w konsoli bootowalnej karty SD z obrazu .iso za pomocą polecenia:

dd if=plik.iso of=/dev/... -> zamiast podać kartę sd, wpisałem partycje "sda2", która okazała się partycją z Windowsem 7.

Po tym wydarzeniu przy próbie uruchomienia Windowsa pokazuje się komunikat: "Usunięta partycja systemowa - stan 0xc000000f"

Czy dane zostały bezpowrotnie nadpisane,czy może jest duża szansa odzyskania większości danych ? Jakiego narzędzia użyć i w jaki sposób najlepiej postępować ? Oraz jak później zainstalować Windowsa na nowo, żeby dalej był dual boot ?

No niestety, musisz przeinstalować Windowsa bo nadpisało całą partycje. Linuxa tez będziesz musiał na nowo zainstalować jako krok 2

---

Jest jeszcze program recuva ale przy takim nadpisaniu może głębokie skanowanie coś znajdzie

Pokaż na zrzutach ekranowych jaki masz teraz podział dysku czyli jak wyglądają partycje. Widziałem twój post na innym forum, nie powiem gdzie

(24.01.2015 20:51)gamerpl napisał(a):  No niestety, musisz przeinstalować Windowsa bo nadpisało całą partycje. Linuxa tez będziesz musiał na nowo zainstalować jako krok 2

Partycja owszem jest uszkodzona ale nikt nie wie w jakiej części została nadpisana.


Będziesz potrzebował osobny dysk na zrzut tego co pozostało.
Jedną z najlepszych aplikacji jest często polecany wśród fachowców od odzysku - DMDE ponieważ zawiera zaawansowane algorytmy odzysku danych z przeróżnych typów awarii a koszt takiej licencji w porównaniu z zleceniem w laboratorium jest sporo niższy (o ile da się to zrobić w warunkach domowych). Sam się przesiadłem na niego już jakiś czas temu. Tylko nie oczekuj iż obszary sektorów zawierające jakąś część plików/folderów które zostały nadpisane będą do odzysku. Jest trzymana kopia MFT więc można przynajmniej spróbować wersją demonstracyjną DMDE podejrzeć co tam widać i testowo odzyskać jakiś plik. Podstawowa wersja płatna nie kosztuje majątku w porównaniu do innych konkurentów o podobnych możliwościach. Z darmowych masz jeszcze Testdisk ale z tym ostrożnie (link do poradnika na forum).
No i masz nauczkę, że najważniejsze dane podlegają procesowi backupu - niekoniecznie ten błąd w zamontowaniu obrazu ale i zwykła awaria dysku może spowodować bezpowrotną utratę.