Brak możliwości naprawy, recovery, reinstalacji Windows 7 na samsung R540

Witam, na poczatek specyfikacja:

Laptop Samsung NP-R540-JS02PL,
Hdd WD500GB Scorpio Blue
CPU Core i5 450M 2,4GHz
4GB RAM
ATI Mobility Radeon HD 545v
Windows home premium 64 bit (fabryczny)

Mam go od 14 miesięcy, działał bez zarzutu, ostatnio ze zdenerwowania szybko złożyłem go w pół i położyłem go mocniej niż zwykle na stole (nie zdążył przejść w tryb uśpienia). Po chwili gdy go chciałem ponownie wznowić, pojawił sie blue screen, chyba o jakims uszkodzeniu, jednak nie pamiętam teraz co dokładnie bylo tam napisane. Wyłączyłem i włączyłem ponownie, tym razem bardzo długo się uruchamiał. Po kilku minutak ukazał się pulpit, jednak otworzenie przeglądarki lub folderu trwalo ok. kilku minut. Postanowiłem zresetować i to był ostatni raz, gdy widziałem pulpit. Kolejne uruchomienie zatrzymywało ładowanie w momencie "trwa uruchamianie systemu windows". Czekałem długo, ale nic. Nawet nie dało zię wejść w tryb awaryjny - zacinał się na ładowaniu jakiegoś pliku i ani rusz dalej. Memory check nie wykryło błędów. Samsungowe Recovery próbowało przywrócić system - bezskutecznie.
   
Tak samo f8 -> napraw. Zaczął mi się pojawiać komunikat "bootmgr is missing, press ctrl + alt + del to restart". Postanowiłem w końcu podpiąć zew dysk gdzie miałem obraz - nie udało się przywrócić systemu. "przywrócenie obrazu systemu nie powiodło sie. Szczegóły błędu: udządzenie nie jest podłączone. (0x8007048f)"
    - jednak dysk zew. był cały czas podłączony, więc nie wiem skąd ten komunikat. W końcu znalazłem na necie winde home premium 64bit, instalator uruchomił się, wykazał mi 4 partycjd:
-dysk 0 partycja 1 - recovery 20 gb wolne 4
-dysk 0 partycja 2 - system 100 mb wolne 86
-dysk 0 partycja 3 - podstawowy 164 gb wolne 163,9 gb
-dysk 0 partycja 4 - logiczny (i tu np 260 gb wolne 15 gb ) - z pamięci piszę wiec to tak około.

Próbowałem na partycji 3 zainstalowac, najpierw z godzinę rozpakowywuje pliki potrzebne do instalacji, potem w następnym kroku wyskakuje informacja "System Windows nie może zainstalować wymaganych plików. Plik nie istnieje. Upewnij sie, że wszystkie pliki niezbędne do instalacji są dostępne, a następnie ponownie uruchom instalację. Kod błędu 0x80070002"
   

Pytanie brzmi - skoro 2 płyty wypaliłem z windowsem i tu błąd raczej można wykluczyć, to co nie tak ze sprzętem? Dysk twardy do wymiany? Jakieś sugestie?

Pierwsze co jeszcze zrób, to skan dysku twardego programem Victoria HDD, HD Tune. Załącz screeny skanów z tych programów.

Błąd kontrolera I/O. Dysk niekoniecznie może posiadać badsektory co będą testowały powyższe programy.
Tu masz krótki opis jak to sprawdzić -> http://windows7forum.pl/trzeszczacy-dysk...#pid120828
Przy tak niefortunnym położeniu (wstrząsie) dysk a właściwie głowica mogła jeszcze nie zaparkować w pozycję spoczynku. Dysk może się wyłączać w trakcie pracy, stać się niewidoczny okresowo w biosie, mieć uszkodzoną "mechanikę". Wziąłbym się także przy odłączonym źródle zasilania (zasilacz/bateria) za wyjęcie kości ram i włożenie z powrotem. Następnie zapiąć memtest'a (opis w forumowym faq lub ten sam pakiet diagnostyczny co w linku wyżej) do przetestowania.