Rozwiązany Problem z wyświetlaniem obrazu na monitorze

Witam,

Mam następujący problem: od jakiegoś czasu zaobserwowałem że podczas grania w gry, jak również podczas np. oglądania czegoś na Youtube'ie u góry wyświetlanego obrazu, obraz jakby rozdziela się - wygląda to tak jakby przeciąć ten obraz na dwie części i jedna nie nadąża za drugą, albo coś takiego, no - nie wiem jak to wytłumaczyć.
Czy to może być wada karty graficznej? A może monitor?
Moja karta graficzna to kiepska nVidia GeForce 9500GT.

Pozdrawiam.

Na razie spróbuj przeinstalować sterowniki do grafiki, kodeki oraz flashplayera. Może zamieść screena jeśli uchwycisz Sprawdź czy kabel DVI/D-sub się nie poluzował.

Sterowniki do grafiki, kodeki i flashplayer akurat właśnie instalowałem dzisiaj nowe. Problem powtarza się - tym razem zaobserwowałem go podczas oglądania filmu na kompie. Screena nie uchwycę, bo to widać tylko jak obraz się rusza, niestety. Kabel w porządku, mocno dokręcony i w kompie, i w monitorze.

No nie wiem jak to wygląda to nic nie powiem. Sprawdź w Biosie czy też takie coś występuje. Ale bardziej bym obstawiał na monitor. Masz CRT?

To na pewno NIE jest wina monitora...

podaj dokładną specyfikację kompa, wersję systemu i zainstalowanych sterów i kodeków.

fourup skąd możesz wiedzieć? Nawet nie wiemy jak to wygląda? Może to artefakty od karty graficznej, a może coś innego?

Zgadzam się z fourup'em.
Jak męczy cię ten monitor to podmień grafikę i kabel, albo wykorzystaj grafikę integrę na płycie jeśli masz. Coś już Ci to powie. Rozjazd na dwie części obrazu i takie zachowanie to nie artefakty pochodzące z grafiki.
Zawsze można też odpalić sobie płytkę ratunkową z dowolnym systemem albo coś linuxowatego (np bootowane iso cd knoppix'a) i obserwować czy będzie tak samo.

A możliwe, że to była wina kodeków? Kolega Illidan polecił mi pakiet kodeków i po zainstalowaniu tego pakietu mam wrażenie że jest lepiej, przynajmniej w filmach.

Obstawiałem kodeki, lub niewłaściwe stery dla grafiki.
Jednak przed instalacją działających/właściwych należałoby odinstalować poprzednie.
Chodzi o zrobienie porządku, a nie przykrycie bałaganu nowym dywanem...

Spoko, wiem Tak zrobiłem. Wydaje się być OK, będę jeszcze testował.
Ogólnie rzecz biorąc zauważyłem że w SubEdit Playerze obraz jest o wiele gorszy niż np. w AllPlayerze. Ten sam film odtwarzany w jednym i drugim różni się obrazem. Chyba przerzucę się na AllPlayera w takim układzie.

Dla mnie Allprayer też ma gorszą jakość Windows Media Player Classic Home Cinema według mnie ma najlepszą jakość. Wada: brak możliwości ustawień napisów.

Edit:

Sławektor napisał mi gdzie zmienia się parametry napisów, czyli brak wad

O, proszę. Nie znam tego programu.

Na MPC:HC faktycznie najlepsza jakość jaką widziałem. Obstaję przy tym i polecam.

---

Wątek rozwiązany.