Rozwiązany Nie wykrywa mi dysku SATA po podłączeniu (rozwiązany)

Wczoraj niechcący rozwaliłem obudowę dysku zewnętrznego WD 1TB oraz straciłem wtyk miniUSB z tyłu obudowy postanowiłem wyjąć twardziela i wsadzić do komputera. Podłączyłem kabelek SATA (różowy, cienki) do płyty głównej oraz do dysku. Później podłączyłem kabelek od zasilacza do dysku i wszystko dociśnięte jest. Do mobo podłączyłem na 1 wtyk od góry w SATA2_3. Odpalam, w BIOSie ładnie wykrywa mi dysk, w menażerze urządzeń ładnie widnieje to urządzenie i twierdzi że nie ma z nim problemów, ale natomiast w moim komputerze nie widnieje ten dysk. Przeczesałem google, nie pomógł mi. A wiem że Windows 7 ma w sobie sterowniki SATA. Tak już nie wiem co robić. Proszę o pomoc, format w ostateczności bo tam mam troszkę danych. Czyżby stary dysk ATA wchodził w konflikt z nowym dyskiem SATA? Obydwaj nie maja żadnych zworek o ile to ważne.

Dysk twardy wyjęty z zewnętrzniaka: Western Digital WD10EADS 32MB Cache 1TB

Komputer:
Intel PDC E5200 2.50GHz
Gigabyte P31 ES3G
Patriot 2x1GB LLK 800MHz
Gigabyte HD4850 Zalman 512MB GDDR3
Seagate Barracuda 7200.7 120GB ATA
Chieftiec CFT 600W modularny

I tam inne rzeczy: napęd CD, zwykła karta dźwiękowa

Edit:
Udało mi się dojść troszkę dalej, w Zarządzanie komputerem./zarządzenie dyskiem dałem mu wolumin prosty, i bez formatowania. Pojawiła się nowa ikona w Moim komputerze, ale prosi o format. Da się go uniknąć? ;>

Co zrobiłeś w Zarządzanie komputerem? Były na tym dysku jakieś partycje? Jeśli tak, wystarczy tylko przypisać literkę danej partycji. Wtedy będą widoczne w moim komputerze.

Dałem mu literke ale formatu niestety nie uniknąłem. Teraz juz wszystko działa, ale dane przepadły niestety
Na dysku nie było zadnych partycji.

Dane zawsze można odzyskać, nie zawsze w 100%, ale jednak. Jest masa programów służących do odzyskiwania pojedynczych plików lub całych partycji.