Windows wyrzuca błąd SMART na dysku

Witam, mam pewien problem. Otóż Windows 7 wyświetla mi coś jakiś czas okno, żeby zrobić kopie zapasową bo dysk może być uszkodzony itp. Jestem pewien, że dysk jest sprawny, bo jest niemalże nowy, posiadam dwa takie same dyski i systemowi chodzi o ten, na którym jest OS. Wcześniej miałem XP oraz Debiana na tym dysku i nikt nie "skrzeczał". Oto info wygrzebane z dziennika:



Co zrobić? Gdyż irytuje mnie to okno co wyskakuje co jakiś czas

Po pierwsze ja bym tego błędu nie lekceważyła, co z tego że dysk jest nowy, nowe się nie psuja? moduł SMART sygnalizuje, że coś się z dyskiem dzieje, i dlatego właśnie skopiowałabym dane a dysk oddała na gwarancję. Po-drugie w niektórych biosach możesz to sprawdzanie wyłączyć, ale tak jak pisałam wyżej ja bym tego nie lekceważyła.
Odsyłam się do lektury: [urln=http://pl.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T._(informatyka)]SMART[/urln]

Tak, wiem co to jest smart i testy dysku z tym związane. Prawdę mówiąc nie chce mi się wierzyć żeby coś było nie tak z tym dyskiem, na pewno nie temperatury bo są niskie (25-27).
Zaraz po premierze Win7 zainstalowałem go, na tym dysku, tylko na drugiej partycji, a na pierwszej był XP. Przez jakiś czas używałem 7 ale przestałem przez ten błąd. Teraz całkowicie się przesiadłem na 7 i znów to samo. Wtedy cały czas siedziałem na XP przez ładnych parę miesięcy i wszystko było ok. W sumie to nie chce mi się z tym bawić i oddawać go na gwarancje.. Ale może napisze do tego sklepu gdzie kupowałem, zobaczymy co mi powiedzą.

Twój wybór Smart nie sygnalizuje tylko temperatur, także inne błędy między innymi:
liczbę cykli start/stop (Start_Stop_Count)
sumaryczny czas pracy dysku (Power_On_Hours)
liczbę naprawionych błędów ECC (Hardware_ECC_Recovered)
liczbę błędów transmisji w trybie Ultra DMA (UDMA_CRC_Error_Count)
liczbę błędów operacji seek (Seek_Error_Rate)
Tak jak napisałam wyżej testy możesz wyłączyć w biosie. A tak na marginesie znajomy miał w 2 tygodniowym laptopie dysk wymieniany więc nie ma reguły, na razie masz gwarancję więc możesz skorzystać.

Może jednak tak zrobię. Właśnie sprawdzam dysk pod względem bad sectorów, 50 GB dopiero a już widzę 3 sektory popsute ;/

Więc widzisz ja Ci źle nie radzę, w moim tygodniowym laptopie poszła płyta główna, i dlatego dla mnie może być coś nowe, ale nie zakładam, że się nie może popsuć

---

Poza tym powiem Ci jeszcze jedna bardzo ważną rzecz, większość z nas ma tu Windows 7 i nie sypie nam błędami Smart, więc nie ma co zwalać winy na Windows 7, kupiłeś coś co ma być sprawne a takie nie jest, bo jakby było nie miałabyś błędów.

No cóż. Poczekam, aż skończy się test jednego dysku, zrobię test drugiego. Ale wg. HD Tune coś jest nie tak. Na pierwszy rzut oka już przy statusie:



A jak to jest z gwarancją na dysk. Musze sam sobie gdzieś ulokować swoje pliki? Gdy będę go oddawać, musi być czysty? (choć pewnie tak zrobię ). Coś czuje, że i drugi dysk może być walnięty... Gdzie ja mam schować ok. 640 GB :/ Mam laptopa, dysk ma mniejszy ale przecież przenoszenie poprzez wifi zajmie wieki ^^

Co do gwarancji to ci nie powiem musisz się skontaktować z tymi gdzie kupowałeś bo różnie to bywa, co do kopi faktycznie masz problem hehe może jakiś dysk przenośny dopożycz.

Ha, na pierwszym dysku są 3 bad sektory (jej! to sprawdzanie trwało godzinę i 7 minut!!)
a na drugim jest 1 bad. Chyba nie jest to aż tak straszne, tak mi się wydaje. Gadałem ze "sklepem" gdzie kupiłem i mówią, że wymienią.
Swoją drogą. Trochę mnie to dziwi. Nawet bardzo trochę. Bad sectory zdarzają się co 30-40 nowy dysk, a ja na obu mam hm?
Druga sprawa jest taka, że wiem, że dyski mogą zrobić taki "myk", że popsuty sektor zastąpią wolnym, który normalnie nie jest używany. Większość dysków ma właśnie taką wydzieloną część żeby podmieniać popsute sektory. Nie wiem czy mój dysk umie robić takie cuda, ale myślę, że powinien. W końcu to nie jakiś stary lump
Chyba, że już skończyło się to dodatkowe miejsce i dlatego wywala czerwone kropki ;P ale przecież to nie możliwe ;/

Ważne, że Ci wymienią, jak ja za coś płacę to ma być to dobre, wkurzam się jak coś kupię i później mam przez to problemy

Jedyny problem to to, że mi się nie chce!
Nie che mi się jeździć z tym dyskami a co gorsza, motać miejsca gdzie mam upchać moje graty z tych dysków ;<

Jest to poważna sprawa i będzie się tylko pogarszać.

Nie musisz nigdzie jechać, pogadaj tam gdzie kupiłeś, zawsze można się dogadać, że np wyślesz, przyślą kuriera etc, po prostu pogadaj z nimi, że masz daleko etc. Dane lepiej mieć bo mogą Ci dać nowy nośnik tylko, albo nowy a ten oddać różnie to bywa.

Wolał bym już jechać niż jeszcze tracić pieniądze na kuriera. (Poczta Polska z paczkami się niezbyt dobrze obchodzi, wiem bo tam pracuję ). A do tego sklepu daleko nie mam, niecałe 20 km Nie wiem kurde. Jeszcze pomyśle, jak to okno będzie mnie bardzo irytować to wtedy zawiozę chyba. Dzięki wam za pomoc

PS. Sprawdziłem w umowie, mam 3 lata gwarancji na te dyski, w lipcu tego roku minie dopiero 2 lata. Wiec jeszcze mam czas Te potrzebne dane, mam na drugim dysku jakby co.