W koszu Windows Update - ciągłe wyszukiwanie aktualizacji

Jestem w zasadzie w takiej samej sytuacji. A mam już za sobą dziesiątki instalacji różnych Windowsów (od 95 do 7 home).Nie zawsze legalnych ale nigdy nie miałem żadnych problemów zarówno u siebie jak i u znajomych. Skuszony wizją "10" no i może bardziej tym że mój już jest mocna zamulony kupiłem oryginał Win 7 prof. 64.
No i zaczęła się jazda. Sam przebieg instalki w zasadzie bez problemów, Stery do grafy, antywir, podstawowe rzeczy na początek. Jazda dopiero z update. 5h wyszukiwanie aktualizacji, narzędzia diagnostyczne znajdowały podobny błąd, ale żadne porady, fixy kombinowanie nie dały żadnych efektów. Wkurzony na maxa zainstalowałem win jeszcze raz. Tym razem nie instalowałem żadnych programów tylko zacząłem od update. A zanim zacząłem update uruchomiłem diagnostykę. Znalazła od razu błędy ale naprawiała. 4 godziny wyszukiwał aktualki. (zostawiłem na noc). Rano znalazł 194. Ooo mówię cool. Kliknąłem instaluj i poszedłem do pracy. Po powrocie Restart i konfiguracja ok 2 godzin. Ale mówię jest dobrze. Do czasu...Po kilku restartach instalator stwierdził że konfiguracja poprawek jest nie poprawna i wycofał zmiany. Wcięło w ogóle IE. Nie miałem przeglądarki. (na szczęście mam na 2 partycji starą 7 wiec ściągnąłem instalki IE Firefoxa i chroma. Chrom i firefox się zainstalował. IE nie. Mimo że instalował się pół godziny nadal go nie ma. Nie mówię że jest mi niezbędny ale nie o to chodzi. (tak tak włączyłem go w funkcjach) ale g..to dało. Żeby było ciekawiej teraz w update mam 160 aktualizacji, a gdy kliknę "pobierz i instaluj" po 3 sek nadal ten przycisk się aktywuje i nic nie ściąga i nie aktualizuje. Ogólne kupa i chyba pora wrócić do pirata bo z nim zero problemów :/....zawiozę kompa chyba jutro do serwisu. zapłacę z 80 zł. Może im się uda. Ja rezygnuję.