Przeglądarki w czerwcu: komu urosło, a komu spadło?

Czerwiec nie przyniósł nam zmian na poszczególnych miejscach w rankingu przeglądarek. Umocnił się Chrome, głównie kosztem Internet Explorera. Pojawiły się jednak pewne niespodzianki. Jakie?

Jak co miesiąc, tak i teraz podsumowujemy dla was udział przeglądarek internetowych, zarówno światowy, jak i rodzimy. W czerwcu doszło do pewnych zmian w trendach, z którymi mieliśmy do czynienia od wielu miesięcy i pojawiły się pewne niespodzianki, również na polskim rynku.

Światowym liderem (według analizy statCounter) pozostaje Google Chrome. Przeglądarka firmy z Mountain View zaliczyła w maju bardzo wysoki wzrost udziałów. Program umocnił się względem kwietnia o ponad 2%. W czerwcu Chrome również pozyskał nowych fanów, ale już nieco mniej i zamknął zeszły miesiąc z wynikiem 42,68%.

Spadek zaliczył z kolei Internet Explorer, który już od wielu miesięcy traci użytkowników. W czerwcu z przeglądarki Microsoftu korzystał co czwarty internauta na świecie. IE stracił tym samym ponad 2% użytkowników względem maja.

Umocnił się z kolei Firefox. Bardzo nieznacznie, bo tylko o 0,25%. Mimo wszystko Mozilli udało się zahamować tendencję spadkową, z którą borykał się lisek przez ostatnie miesiące. W czerwcu z przeglądarki fundacji korzystało 20,01% wszystkich internautów na świecie.

Kolejne miejsce należy do Safari. Przeglądarka Apple jednak już od kilku miesięcy traciła użytkowników, a tymczasem w czerwcu przybyło jej fanów. Z programu korzysta obecnie 8,39% internautów. Piąte miejsce przypadło Operze z udziałem na poziomie 1,03% (nieznaczny wzrost o 0,03%). Umacniają się cały czas alternatywne przeglądarki, z których w w zeszłym miesiącu korzystało niemal 2,5% wszystkich użytkowników sieci.

Zupełnie inne informacje (co już z pewnością nikogo nie dziwi) dostarcza nam raport Net Applications (w tym artykule znajdziecie wyjaśnienie dlaczego tak jest). Z danych opublikowanych przez firmę wynika, że Internet Explorer nadal jest liderem rynku i umocnił się względem zeszłego miesiąca. Z przeglądarki Microsoftu korzystało w czerwcu ponad 56% wszystkich internautów. Drugie miejsce należy do Firefoksa (19,15%), a dopiero trzecie do przeglądarki Google (17,17%).

Na rodzimym rynku sytuacja wygląda jeszcze inaczej. W Polsce niezaprzeczalnym liderem pozostaje Firefox. Z przeglądarki Mozilli obecnie korzysta około 41,5% użytkowników sieci. Ciekawostką jest, że w kraju lisek również przestał spadać (co trwało od wielu miesięcy) i obecnie pomalutku zaczyna odrabiać straty. Drugie miejsce należy do Chrome, który również się umacnia (z wynikiem niespełna 29%), trzecie do Internet Explorera (16%), a czwarte do Opery, która niestety traci (obecnie ma udział na poziomie poniżej 6%). Udział pozostałych przeglądarek internetowych w Polsce jest wręcz marginalny.

Źródło: PBI/Gemius, statCounter, Net Applications fot.: Aspect3D | Dreamstime, statCounter