Przeglądarki w lipcu. Komu urosło, a komu spadło?

W zeszłym miesiącu użytkowników stracił tylko Internet Explorer. Z kolei wszystkie popularne, alternatywne przeglądarki internetowe umocniły własną pozycję.

Co miesiąc publikujemy dla was podsumowanie rynku przeglądarek internetowych. Lipiec dobiegł końca, a więc pora przyjrzeć się z bliska trendom i udziałom, z którymi mieliśmy do czynienia właśnie w zeszłym miesiącu.

Z informacji ujawnionych przez statCounter wynika, że bezapelacyjnym liderem rynku przeglądarek pozostaje Chrome. Program Google umocnił własną pozycję (ale nie tak bardzo jak w maju) i zamknął lipiec z wynikiem 43,12% (wzrost o nieco ponad 0,5% względem czerwca).

Stracił z kolei (już po raz kolejny) Internet Explorer. Przeglądarka Microsoftu jest w zasadzie jedyną z tych najpopularniejszych, która w lipcu straciła użytkowników. W zeszłym miesiącu z IE korzystało już tylko 24,53% internautów na całym świecie. Warto dodać, że jest to pierwszy spadek poniżej granicy 25% od wielu lat.

Trzecie miejsce przypadło Firefoksowi. Lisek do Mozilli po wielu miesiącach spadków ostatnimi czasy zaczyna się umacniać. Co prawda nieznacznie, ale zahamował tendencję spadkową. W lipcu z Firefoksa korzystało 20,09% wszystkich internautów (wzrost o niecały 1% względem czerwca).

Kolejne miejsca należą - odpowiednio - do Safari, z którego w lipcu korzystało 8,59% internautów oraz Opery, która również w ostatnich tygodnia się umacnia. Z przeglądarki Norwegów korzystało w zeszłym miesiącu 1,1% użytkowników sieci. Wzmocnił się również udział alternatywnych przeglądarek, których w lipcu używało 2,58% internautów.

Zupełnie inne dane dostarcza nam z kolei Net Applications Z raportu tej firmy wynika, że liderem nadal jest Internet Explorer z udziałem na poziomie 56%. Drugie miejsce należy do Firefoksa (18,29%), a dopiero trzecie przypada Google Chrome (17,76%). Czwarta i piąta pozycja jest zbliżona do tego, co w raporcie statCounter.

Jak z kolei sytuacja wygląda na rodzimym rynku przeglądarek? Oczywiście, zupełnie inaczej niż na świecie. Nad Wisłą bezapelacyjnym liderem pozostaje Firefox. Lisek znowu traci (choć w czerwcu nieco się umocnił) - W lipcu jego udział znowu spadł do wartości nieco ponad 40%.

Drugie miejsce w Polsce należy do Chrome, z którego w zeszłym miesiącu korzystało 28,8% polskich internautów. Co ciekawe, przeglądarka Google również ostatnimi tygodniami zaczyna tracić użytkowników.

Umocnił się z kolei... Internet Explorer, z którego korzysta obecnie ponad 16% Polaków. Opera niestety nadal traci i obecnie ma już mniej niż 5,5% udziałów. Pozostałe przeglądarki w kraju stanowią praktycznie niszę.

Źródło: PBI/Gemius, statCounter, Net Applications fot.: Aspect3D | Dreamstime, statCounter