W koszu Windows 7 wifi przez router TP-link

Witam!

Mam dziwny problem z internetem na moim kompie.

Sytuacja: w domu jest router na 4 komputery, 3 z XP i 1 z win7. Na 3 z XP wszystko działa bez zarzutu więc skupię się na tym ostatnim.

Problem wygląda następująco:
Gdy włączam komputer, wszystko śmiga elegancko (ping 20ms, download 2 MB/s, upload 0,20MB/s) - czyli tak jak powinno być.
Jednak po 3-5 minutach ping bez powodu skacze mi do 1-2k, download 0,4 MB/s,a upload do 0,02 MB/s...
(sprawdzane przez stronę speedtest.net)

Po odłączeniu karty sieciowej i podłączeniu jej na nowo, wracamy do punktu wyjścia, po czym 3-5 minut i znów się pieprzy. Co ciekawe, sprawdziłem połączenie sieci bezprzewodowej (programem inSSIDer) i przez cały czas sygnał jest silny i stabilny, żadnych zakłóceń. Więc nie wiem co ma do tego resetowanie karty sieciowej, ale pomaga na chwilę.

no i teraz sprzęt:
karta sieciowa - TP-LINK 150Mbps Wireless Lite N Adapter (802.11b)
router - tp-link54M Wirelles Router TL-WR542G

Dodam jeszcze, że skanowałem system 3 różnymi programami, bo podejrzewałem, że to jakiś złośliwy program muli mi neta, ale nic nie znalazło... i ja się poddaję. Nie wiem, o co tu chodzi.