Windows 7 instalacja, czarny ekran

Witam,


mam taki problem, znajomy przyszedł do mnie z kompem że się popsuł żebym cos zrobił, komp nie startował jakieś blue screny bóg wie, więc postanowiłem zrobić reinstalke, ale ze miał jakieś ważne pliki to załączyłem linuxa na live cd, skopiowałem pliki na dysk i wszystko było ok. Gościu który robił kompa zostawił mu dwie płytki "nośnik do odzyskiwania oprogramowania", bootowałem z cd pojawiło sie "loading windows file" czy cos takiego potem start windows i po chwili czarny ekran z kursorem którym można było ruszać(w tym momencie powinien pojawić sie ekran wyboru języka), próbowałem kilka razy ale bez skutku, jako ze jestem studentem to mam darmowego Windowsa z msdnaa, wiec mowie zobaczę z nim, nagrałem na pena podłączyłem i to samo, czarny ekran z kursorem, podłączyłem do swojego lapka pena, i u mnie zamiast czarnego ekranu pojawia się tak jak powinien wybór języka do instalacji, płyty kolegi nie mogę sprawdzić bo mam zepsuty napęd, ale to chyba nie ma nic wspólnego, laptop to Toshiba satellite C650, ogólnie przeczytałem już chyba prawie cały Internet i nic nie znalazłem, kilka osób mialo ten sam problem, jednak albo pozostawal nierozwiązany lub posty innych użytkowników niedomagały, próbowałem np. podłączyć lapka do innego monitora, podczas rozpoczęcia instalacji F8 i zmiana rozdzielczości, safe mode, formatowałem dysk Partition Wizard, caly czas to samo, zamiast wyboru języka czarny ekran z kursorem, ogólnie jeszcze pod koniec udało mi się uruchomić płytę którą dostał jako nośnik do odzyskiwania( nie wiem jak po prostu chyba się włączyło jakoś jednorazowo, bo w tym czasie patrzyłem n Iny ekran, pojawiło się jakieś menu z wyborem języka, wybrałem Polski a potem otworzyła się konsola i cos się wypisało, czekałem długo i nic się nie działo więc zresetowałem kompa i znowu to samo.

Wie ktoś o co może chodzić? Ogólnie spędziłem nad kompem ponad 4h i nic, a że jutro wracam na studia to powiedziałem niech odda do serwisu bo ma jeszcze gwarancje, a ja za nic nie wiem o co może chodzić.

No i ok, serwisy są czynne do piątku, do gdz. co najmniej 18:00

Oo to jakieś nowum, oni też mają prawo do życia prywatnego a nie zap** jak chińczyk za czopkę ryżu od świtu do zmierzchu. Ja bynajmniej nie spotkałem się dłużej jak max do 18-stej, chyba, że to jakiś elektromarket to może przyjmują do reklamacji dłużej.
Ja bym koledze przyznał nagrodę za najdłuższe zdanie jakie przeczytałem na tym forum
Wracając do tematu - bez podzespołów na podmiankę, postawienia systemu na osobnym dysku z inną grafiką, to na miejscu będzie ciężko jak nie ma nic pod ręką. CO najwyżej memtest'a zapuść.

(29.12.2011 01:36)thermalfake napisał(a):  Oo to jakieś nowum, oni też mają prawo do życia prywatnego a nie zap** jak chińczyk za czopkę ryżu od świtu do zmierzchu. Ja bynajmniej nie spotkałem się dłużej jak max do 18-stej, chyba, że to jakiś elektromarket to może przyjmują do reklamacji dłużej.

Toć nic innego nie napisałem