News Windows 10 Threshold 2 w listopadzie

Pod koniec lipca, na kilka dni przed debiutem systemu operacyjnego Windows 10, pojawiła się informacja o tym, że Microsoft planuje dużą aktualizację dla tego wydania, która miałaby pojawić się w październiku bieżącego roku. Wtedy aktualizację poznaliśmy pod nazwą Threshold Wave 2. Dla przypomnienia, Threshold to nazwa kodowa Windowsa 10.

Obecnie wspomniana aktualizacja ma nową nazwę kodową, Threshold 2, ale nie to jest najważniejsze. Według najnowszych doniesień planowana wcześniej na październik aktualizacja zaliczy lekkie opóźnienie i ostatecznie może pojawić się na początku listopada.

Na razie nie ma informacji o powodach zmiany planu, ale każdy dodatkowy tydzień prac nad Threshold 2 daje firmie Microsoft możliwość lepszego dopracowania tej aktualizacji. Inną sprawą, która wydaje się być interesująca jest to, jak owa aktualizacja może się nazywać. Najprawdopodobniej ostateczna decyzja jeszcze w Microsofcie nie zapadła, ale obecnie zakłada się, że będzie to Windows 10 November Update lub Windows 10 Update for November. Oczywiście Microsoft może zdecydować o tym aby w ogóle tej aktualizacji nie nadawać jakiejkolwiek oficjalnej nazwy i wydać ją tak, jak inne.

Uczestnicy programu Windows Insider pierwsze kompilacje Threshold 2 testują już od paru tygodni i na razie nie widać w nich poważnych zmian, choć do listopada zostało jeszcze sporo czasu i być może Microsoft zechce konkretną kompilację przedstawić oficjalnie jako testową dla Threshold 2, wprowadzając w niej zaplanowane zmiany i ulepszenia. W ostatniej kompilacji rozwojowej Windowsa 10, oznaczonej numerem 10532, najbardziej widoczną zmianą są mocno powiększone menu kontekstowe na pulpicie, zapewne pod kątem tabletów i komputerów z ekranami dotykowymi. Wciąż nie wiemy czy Threshold 2 będzie zawierać przeglądarkę Microsft Edge wzbogaconą o obsługę rozszerzeń.

Warto mieć na uwadze to, że Threshold 2 będzie dużą aktualizacją, ale tylko względem tych "standardowych". W przyszłym roku pojawić się ma bowiem znacznie większa aktualizacja, znana pod nazwą kodową Redstone. Wraz z nią Windows 10 powinien otrzymać nieznane jeszcze nowości, przeznaczone zarówno dla użytkowników prywatnych, jak i dla firm. Co ciekawe także Redstone ma w przyszłym roku pojawić się w dwóch falach, podobnie jak to ma miejsce z Windowsem 10 (Threshold). Zagadką pozostaje więc czy pierwsza fala Redstone wprowadzi jakąś zmianę w nazwie systemu Windows 10. Obecnie za w pełni logiczne przyjąć można nadanie nowej wersji nazwy Windows 10.1, aczkolwiek Microsoft może nas przecież czymś zaskoczyć. Co prawda pojawiały się doniesienia o tym, że nazwa Windows 10 pozostanie już na stałe, ale dodanie jej jedynki po kropce nie powodowałoby sprzeczności.