Wielka krytyka Firefoksa: "Blokowanie pluginów jest skrajnie nieodpowiedzialne"

Twórcy przeglądarki Firefox robią co mogą, by użytkownicy czuli się bezpiecznie. Aplikacja aktualizowana jest często, zwłaszcza wtedy gdy zostaną wykryte jakieś luki bezpieczeństwa.

Mozilla w teorii ma kontrolę nad tym, by użytkownicy zawsze korzystali z najnowszej wersji Firefoksa. Do niedawna przeglądarka wymagała przy aktualizacji uwagi użytkownika, ale od niedawna – zupełnie jak Chrome – potrafi zaktualizować się automatycznie. Robi to w tle, bez rozpraszania uwagi użytkownika komputera.

Jednak gdy luka bezpieczeństwa dotyczyła wtyczki (np. Silverlight, Flash, czy Java), Mozilla niewiele mogła zrobić, póki wtyczka nie została naprawiona i zaktualizowana przez producenta. Z racji, że to nie zawsze działało jak należy, Mozilla wprowadziła w styczniu inne rozwiązanie – zdalną blokadę nieaktualnych wtyczek na komputerze użytkownika. Obecnie twórcy Firefoksa podjęli decyzję, że plugin Javy niezależnie od wersji będzie domyślnie blokowany.

Uruchomienie apletu Javy nie jest jednak zbyt skomplikowane. Gdy wejdziemy na stronę internetową wykorzystującą Javę, zobaczymy odpowiedni komunikat i by wszystko zadziałało jak należy, wystarczy kliknąć jeden przycisk. Mimo wszystko wzbudziło to sprzeciw użytkowników i programistów.

Argumentują oni, że takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne. Wiele firm używa Firefoksa do wyświetlania apletów Javy i blokowanie tej wtyczki może być problematyczne. Z komentarzy wynika, że problem dotyczy wielu mieszkańców Danii, którzy nie mogą zalogować się do swoich usług oraz pracowników hiszpańskiego samorządu. Listę aktualnie blokowanych dodatków znajdziecie tutaj. Na liście jest m.in. najnowsze wydanie Javy – 7.0 update 45.

Za: chip.pl