W App Store serwowano wirusa… dla Windows!

Jak to możliwe? Apple po prostu po macoszemu podchodzi do kwestii skanowania plików umieszczanych w sklepiku z aplikacjami dla iGadżetów.

Jeden z użytkowników iOS o ksywce deesto opublikował na forum społeczności Apple następującą wiadomość:
"Właśnie pobrałem dwie aplikacje z iTunes i jedna z nich została rozpoznana przez ClamXav jako zawierająca wirusa:
- Quotes for Cards (for Instagram)
2012-07-24 10:19:21 /Users/{me}/Music/iTunes/Mobile Applications/Downloads/Instaquotes-Quotes Cards For Instagram.tmp/Info.plist: OK
2012-07-24 10:19:22 /Users/{me}/Music/iTunes/Mobile Applications/Downloads/Instaquotes-Quotes Cards For Instagram.tmp/download.app: Worm.VB-900 FOUND
2012-07-24 10:19:24 /Users/{me}/Music/iTunes/Mobile Applications/Instaqoutes 1.0.ipa: Worm.VB-900 FOUND"

O co więc chodzi? Okazuje się, że program zawierał wirusa, którego Microsoft identyfikuje jako Worm:Win32/VB.CB. W przypadku urządzeń z iOS czy Mac OS X aplikacja jest nieszkodliwa, gdyż złośliwy kod przygotowano z myślą o okienkach.

Apple co prawda szybko zareagowało na te doniesienia i usunęło program z App Store. Co jednak ciekawe, aplikacja dostępna była w sklepiku przez ponad tydzień i przez ten czas wielu użytkowników mogło ją ściągnąć. Prawda jest taka, że firma z Cupertino powinna trochę poważniej podejść do kwestii bezpieczeństwa i przed wrzuceniem aplikacji do App Store dogłębnie ją skanować pod kątem obecności złośliwego kodu. Warto dodać, że co piąty Mac na świecie jest zarażony wirusem napisanym właśnie dla Windows.

Źródło: CNet, fot.: bortn66, Drx | Dreamstime