CloudPlay - (prawie) cała sieć muzyki w jednej apce

Od kiedy sieć zaczęły zapełniać serwisy oferujące muzykę, zaczęło również narastać zapotrzebowanie na narzędzie, które pozwoli zagregować wszystkie te źródła. Niestety do tej pory brak było dobrych, kompleksowych rozwiązań.

Ten stan rzeczy ma nadzieję zmienić aplikacja ClougPlay. Po jej zainstalowaniu i odpaleniu pojawia się przed nami prosty player, będący furtką do świata muzyki online. Po wpisaniu interesującego nas zapytania w polu wyszukiwania, wyświetlają się utwory zlokalizowane m.in. w YouTube, SoundCloud, exfm oraz BandSoup oraz własnych zasobach iTunes. Możemy je następnie odsłuchiwać bezpośrednio z listy wyników (jest również opcja przejścia do serwisu, gdzie oryginalnie znajduje się dany kawałek) lub utworzyć swoje własne playlisty. Pomysł dobry, wreszcie ktoś zdecydował się na zapełnienie całkiem konkretnej niszy, ale wykonanie jest dalekie od ideału.


Na drodze do pełnego szczęścia stoi jedynie, a raczej "aż", jakość wyszukiwania. Powiedzmy sobie szczerze: ktoś się po prostu nie przyłożył. Owszem, można znaleźć tam większość wykonawców, również tych dość niszowych (ogromna w tym zasługa SoundClouda i YouTube), ale nie został obmyślony żaden sensowny system, pozwalający na zaprezentowanie pełnej listy wyników.

Przy wyszukiwaniu drum'n'bassowej gwiazdy Pendulum wyskakuje raptem 58 wyników (z czego 10 z SoundClouda, odczas gdy po wejściu bezpośrednio na stronę jest ich 500+), a szukanie numerów nawet tak znanej postaci jak Eminem dało w moim przypadku 51 wyników (trochę zależy od tego, co mamy zgromadzone w zasobach muzycznych na komputerze, ale dlaczego z 352 kawałków zostało wybranych 10 zupełnie przypadkowych, pozostaje zagadką). Słabo i biednie. Jeśli jednak wyszukiwanie zostanie poprawione, co mam nadzieję nastąpi, apka będzie naprawdę użyteczna. Na razie jest nieźle zakamuflowanym wstępem do dobrej aplikacji.