System Win7 po niewłaściwym zamknięciu nie ładuje się

Od pewnego czasu mój laptop Toshiba Satellite miał zdarzające się co pewien czas momenty bezczynności - dioda dysku paliła się bez przerwy i słychać było potarzające się mielenie. Po jakimś czasie to ustępowało. Skanowałem i szukałem wirusów. Komputer wydawał się być czysty. Nadal trochę się wieszał, wprowadzenie w stan uśpienia czasem pomagało. Ogólnie jednak między tym wieszaniem działanie było prawidłowe.

Dzisiaj rano jednak po uruchomieniu komputera i informacji, że system nie został zamknięty prawidłowo niepotrzebnie zaakceptowałem zalecaną opcję uruchomienia systemu z naprawą. System się ładował (zielony pasek pokazujący postęp). W tym czasie słychać było mielenie dysku, ale jak po paru minutach przestało i widać było sam kursor na czarnym tle.
Ponowne próby uruchomienia normalnego, awaryjne z obsługą sieci kończą się na pojawieniu się logo Windows, 'trwa uruchamianie systemu', a potem nagle pojawia się tekst na granatowym tle, który szybko znika (shot down... prevent from demage).

Nie wiem co mam teraz robić. Na dysku mam ważny plik ze swoim artykułem, a backup robiłem tydzień temu (nie chcę stracić tego pliku na dysku C).



Parę dni temu, jeszcze przed awarią, program Crystal Disk info pokazał taką informację o dysku:

Moglibyście mi pomóc?