Steve Ballmer vs inwestorzy: akcje Microsoftu sporo straciły

Odchodzący na emeryturę Steve Ballmer poczynań giełdowych giganta z Redmond nie zaliczy do swoich sukcesów. Dlaczego?

Kilka dni temu media na całym świecie obiegły, dla wielu zaskakujące, doniesienia z Microsoftu. Wieloletni CEO firmy, Steve Ballmer, ogłosił, że odchodzi na emeryturę. Firma rozpoczyna poszukiwania nowego kandydata na szefa giganta z Redmond. Przedstawialiśmy Wam także obszerne podsumowanie rządów Ballmera w Microsofcie. Tym razem przyjrzymy się bliżej jednemu aspektowi.

Mowa o poczynaniach giełdowych firmy. Okazuje się, że inwestorzy niezbyt dużym zaufaniem darzyli przez ostatnie 13 lat następcę Billa Gatesa. Od czasu objęcia przez Steve'a Ballmera pozycji CEO w Microsofcie akcje giganta straciły ponad jedną trzecią wartości. Oczywiście, nie oznacza to, że gigant jest obecnie w fatalnej kondycji finansowej - przychody firmy wzrosły niemal czterokrotnie od 2000 roku. Przychylność inwestorów jest jednak niezwykle ważna, gdyż pozwala firmie na niezakłócony rozwój. Dodatkowo, konkurenci Microsoftu radzili sobie na tym polu znacznie lepiej. Akcje Apple w tym samym czasie podrożały o niemal 2000%, a Google (od czasu debiutu w 2004 roku) o ponad 700%.

źródło: Statista, fot.: Statista, Microsoft