Sterownik ekranu NVIDIA Kernel Mode przestał działać, ale odzyskał sprawność

Witam
Od jakiegoś tygodnia mam strasznie denerwujący problem ze sterownikami, albo nawet i samą kartą graficzną, niestety do końca nie jestem pewny, dlatego z góry przepraszam, jeżeli zły dział. Problem polega na tym, iż próba zagrania w jakąś grę, obejrzenia filmu na Youtube, czy czasami nawet zwykłego przeglądania Facebooka kończy się wyłączeniem na chwilę obrazu, potem obraz wraca z komunikatem "Sterownik ekranu NVIDIA Kernel Mode przestał działać, ale odzyskał sprawność". Było już pełno takich tematów, ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania.
Ale opiszę pokrótce jak wygląda sytuacja, kiedyś jakieś kilka miesięcy temu miałem taki sam problem, jednak ustąpił sam po 2-3 dniach, teraz niestety trwa to już od tygodnia, nie pomogła aktualizacja do najnowszych sterowników, dokładne czyszczenie i reinstalowanie przy użyciu trybu awaryjnego i DriverSweepera, nawet dwukrotne formatowanie w żaden sposób nie rozwiązało problemu. Postanowiłem włożyć mojego zapasowego GF7300LE, znowu w trybie awaryjnym usunąłem stare i zainstalowałem odpowiadajace sterowniki, ku mojemu zdziwieniu problem występuje nadal. Kolejnym krokiem było włożenie zapasowego zasilacza Mustang 450W (wiem, ze to szajs, jednakowoż wiem też, ze jest sprawny), Nic się nie zmieniło. Szukałem pomocy na wielu forach ale nigdzie nie mogę znaleźć rozwiązania, czy ktoś byłby w stanie mi pomóc, albo doradzić co może być przyczyną takich problemów?

Specyfikacja mojego komputera
CPU: Intel Core 2 Duo E4500 2.2GHz
RAM: 2GB Samsung
GPU: GF 8600GT, wersja Asusa, fabrycznie podkręcana
PSU: Enlight 400W
HDD: 400GB Seagate

P.S. Podzespoły, nawet pod obciażeniem nie przegrzewają się, grafika ma normalnie około 53 stopni, w stresie nie przekracza 65.

Będe wdzięczny za wszelką pomoc

Po opisie podejrzewam, że strzelona jest płyta główna - problem portu PCI-E -> zasilanie grafiki z portu albo cuś innego przy transferze danych po magistrali. Gdybyś nie napisał iż sprawdziłeś z innym egzemplarzem i do tego reinstalacji to bym po prostu napisał, że ten 8600GT ma już policzone dni, zresztą jak inne egzemplarze na tym nieudanym jakościowo chipie. Każde takie fermi po prostu padnie wcześniej czy później.
Aha i nie zawsze najnowsze sterowniki są stabilne dla starszych kart.