Co myślicie o Windows 7?

Powiem szczerze, że bardzo jestem zaskoczony taką odpowiedzią. Za taki stan rzeczy winiłbym raczej sterowniki niż system...

Zainstalowałem Windows 7 na dość słabym sprzęcie (procesor 1,4 GHz; GeForce FX 5200 128 MB; 1,5 GB RAM) i działa bardzo dobrze. Wcześniej na tym komputerze zainstalowany był Windows XP. Windows 7 działa szybciej i płynnie. Tylko gry działają trochę wolniej, ale to dlatego, że do tej karty graficznej nie ma dobrych sterowników na Windows 7, ani nawet na Vistę. NVIDII już się nie chce wspierać takich starych kart. System jest stabilny i działa szybko cały czas - w przeciwieństwie do XP, który po pewnym czasie użytkowania stawał się coraz bardziej ociężały i powolny. Vistę na tym komputerze miałem tylko 5 minut. Nie dało się normalnie funkcjonować.

Jednak mam ten system również na laptopie, którego parametry są o niebo lepsze (dwurdzeniowy procesor 2 x 2,26 GHz, 4 GB RAM, GeFroce 9600M GT) i system jest super-szybki. W porównaniu do Visty.... uruchamia się szybciej, hibernuje się o wiele szybciej, a budzi z hibernacji błyskawicznie! W Viście czas wybudzania z hibernacji trwał mniej więcej tyle co uruchamianie systemu. Tu ten czas jest chyba dwukrotnie, albo trzykrotnie krótszy!

Stan wstrzymania działa tak szybko, jak nigdy jeszcze tego nie widziałem. Pamiętam to czekanie w Viście, gdy otworzyłem klapę swojego laptopa. Czekałem, aż ekran raczy się łaskawie włączyć, aż zacznie działać myszka, potem klawiatura... I tak mijały te długie chwile. W Windows 7 to jest tak: otwieram klapę, mijają dwie sekundy i już - nagle wszystko działa, jak gdyby nigdy nic!

Co jeszcze zauważyłem. Mam laptopa HP, który domyślnie ma włączony radiator na stałe. Lubię ciszę, więc szybko w BIOS'ie sobie przestawiłem, żeby radiator włączał się tylko wtedy, gdy trzeba. Uruchamiam Vistę. Ledwo co się zalogowałem - włącza się radiator i kręci się przez długą chwilę. Potem odpoczywa... a potem znów się włącza i tak cały czas: włącza, wyłącza, włącza, wyłącza. A teraz uruchamiam Windows 7. Nic, cisza... przez cały czas. Jak przyjemnie... Tylko podczas grania radiator się włącza.

Jednak najważniejsze jest, że Windows 7 jest stabilnym i bardzo wygodnym systemem. Posiada wiele usprawnień interfejsu, które uprzyjemniają najprostsze czynności, jak ustawianie okien, podglądanie ich, przenoszenie plików, tworzenie folderów, przeglądanie i zgrywanie zdjęć z aparatu... Jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze, a przy tym bezpieczny i wydajny. Kiedyś utworzenie sieci pomiędzy dwoma komputerami, a następnie skopiowanie jakiś plików to była katorga. A to IP trzeba ręcznie wpisywać, a to coś tam... W Windows 7 jest to już zrobione. Podłączam kabelki, wybieram biblioteki do udostępnienia i wszystko hula! Masakra, i to 100 razy szybciej niż na XP. I jeszcze mógłbym tak pisać i pisać...

Co zatem myślę o Windows 7? Myślę, że jest to najlepszy system operacyjny z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.