Wolne wczytywanie się stron WWW

Witam.

Nie wiem do końca czy jest to wina wirusów, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Otóż w domu mamy PC i laptopa. Internet na PC'cie chodzi normalnie (tzn płynnie jak na internet kablowy 512) a od dzisiaj na laptopie coś się zaczęło dziwnego dziać:
- przy włączaniu przeglądarki (w moim przypadku OPERY) główna strona ładuje się około 20-30 sekund, po załadowaniu można już normalnie surfować po internecie, problem ten występuje ponownie po zrestartowaniu OPERY.
- następnym problemem jest straszne mulenie się stron (długo się otwierają) ale najgorsze jest to, że przy przewijaniu stron (kółkiem od myszki) strony się przycinają i trzeba poczekać jakieś 5-6 sekund.

Ten drugi problem jak mówiłem pojawił się dopiero dzisiaj no i jest strasznie uciążliwy, dotychczas wszystko było wporządku, dodam że wszelkie gry internetowe również przycinają się, widać że coś jest nie tak.

Laptop ma pare miesięcy (jakieś 4-5 miesięcy)
TOSHIBA SATELLITE A660 - 1EX
3 GB RAM
INTEL CORE i5-460M
nVidia GeForce GT 330M

Windows 7 64bitowy.

Internet jest rodzielony przez router D-link DIR-600

Naprawde nie wiem co się dzieje, w menedżerze zadań użycie procesora 0% a pamięcie fizycznej ok. 47% przy wyłączonych wszelkich programach.
Przy włączonej np. grze procesor - 30% a pamięć jakieś 65%.

Transfer jest wporządku 50-60 jak na net 512kb/s.

Aha dodam, że na Internet Explorer jest to samo.

Czytałem też w jakimś temacie z podobnuym problemem, że należy opróżnić foldery TEMP i Temporary, nie wiem gdzie one są na Win 7 64bit i czym je usunąć ręcznie czy programem jakimś.