Jak skonfigurować router dla szybszego działania neta?

Tyle, że... ogólnie widać zmianę w szybkości ładowania stron, itd. Na pewno ładują się szybciej.

A co do laptopów. To nie ma różnicy ilość ramu, wydajność i rodzaj procesora co do szybkości neta?
Tak samo komputer z 512MB pójdzie jak z 2GB i analogicznie 2GB jak z 4GB?

Co do wyników. Robiłem kilka. Nie zeszło ponad 60Mb/s. Było w okolicach 80-90Mb najczęściej. Robiłem to... koło 15-16. Czyli wtedy gdy najwięcej osób chyba jest, czy nie? Więc wszystko wskazuje na to, że jednak jakaś magiczna siła zadziałała. No chyba, że ma to do rzeczy to, iż zmieniłem antywirusa, bo się poprzedni skończył. Z Nortona na G-Data.

A jeśli chodzi o Mb i MB to wiem na czym polega różnica. Wiem, że usługodawcy podają w Mb zwykle ale nie byłem pewny czy aby nie miałem własnie jednak w MB. Co do wyników testu, były w Mb/s, to wiem. Mój transfer pobierania zaś wynosił średnio 700KB lub 300KB, a dochodził do 2MB/s. I tak, bajtów, nie bitów.

Zmieniłem bo tak miało być Z gorszego na lepsze szyfrowanie i mi przyspieszyło właśnie po tym. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale dziwnym przypadkiem jak zwykle mam wynik od 1-5, to teraz od 40-140. To by nie pasowało. Zbyt duża różnica. Wykonuję testy co jakiś czas, i wychodzą duże wyniki ciągle, a jak mówiłem - net mi przyspieszył się w praktyce. Więc nie tylko test wyszedł lepszy, ale właśnie w praktyce jest szybszy.

QoS - niestety nie znalazłem. Rozumie, że to w routerze ma być. Bo tam szukałem.

Co do tej rady:

Cytat:Rada na koniec:
sprawdź jakie oprogramowanie jest wykorzystywane do podłączenia kompa do sieci, spróbuj wyłączyć wszystkie wodotryski oferowane do tego celu przez producenta komputera i uruchom net tylko na narzędziach systemu operacyjnego - zapewne odmiana do się zauważyć.

To nie za bardzo wiem co i gdzie zrobić.

A ogólnie to nie wiem. Na prawdę nie wiem czemu tak się stało. Sam byłem zaskoczony. Zwykle ostatnio nie doszło mi do 5Mb/s a jak zobaczyłem 40 a potem jeszcze 140 to aż nie wiedziałem co myśleć. Może to nie jest rzeczywisty wynik, ale rzeczywiste jest to, że net działa mi szybciej, mój brat zauważył to samo.

I, może nie do końca pytanie o to, ale jak to możliwe, że zwykle w CS gram to mam lagi a jakiś czas temu włączam CS i gra się niesłychanie płynnie i bez zacinania? Bo zupełnie nie kumam tego. Na moim lapie tak si CS ciął, a jak z 2 tygodnie temu zacząłem znowu grać po przerwie to bez lagów i w końcu mogłem się pobawić, a nie liczyć na szczęście, żeby lagi nie pojawiły się akurat, gdy na kogoś strzelam.