Przenośny czy stacjonarny? Co wolicie i dlaczego? |
|
Zbanowany
Liczba postów: 610
|
![]() RE: Przenośny czy stacjonarny? Co wolicie i dlaczego?
Piszę tego posta nie dlatego, że się z Tobą nie zgadzam. Myślę po prostu o preferencjach. Jednemu pasi laptop, drugiemu wystarcza blaszak, a jeszcze inny nie możne obejść się bez obu. Mógłbym wymienić wiele argumentów na poparcie każdej z tych trzech opcji, ale przecież nie o to chodzi. Jeden jednak muszę, bo od zawsze uzasadnianie kupna laptopa jego mobilnością mnie nie przekonuje. Prawda jest taka - mobilny jest dopóki chcemy sprawdzić coś w necie, przeczytać maila i odpisać na niego. Obejrzenie filmu, zagranie w jakąś grę, w ogóle zrobienie czegokolwiek co wymaga od procesora ,,wejścia na obroty'' jest równoznaczne ze stresem. Mnie zawsze w takiej sytuacji przychodzi pytanie do głowy; jak daleko jestem od najbliższego gniazdka z 230V i w jakim czasie do niego dotrę? Na dodatek co kilka minut lukam na wskaźnik stanu naładowania baterii. I to jest ten stres, którego nie znoszę.
(08.02.2011 15:30)stingear napisał(a): Ja osobiście jestem za laptopami. (1) O wymienionych przez Ciebie zaletach i wadach w punktach: (1) Pod warunkiem, że wytrzyma min. 4h obciążony kilkoma ciężkimi aplikacjami jednocześnie. (2) Jak wyżej. Mobilny będzie, gdy będę mógł pracować na nim jak na blaszaku. (3) UPC wytrzymujące do 20min. kosztuje ~200zł. Gdy przerwy są dłuższe, wtedy z laptopa też dupa. (4) Funkcjonalność polegająca na możliwości przenoszenia? Jeśli tak, to zgoda. (5) O gustach itd. Podobają mi się wyłącznie MacBook Air i Pro, ale na myśl o zostaniu niewolnikiem Jobsa... (6) Rotacje dysku i wentylator laptopa w odległości ~40cm od ucha. Znam też kilka laptopów-betoniarek. (7) Mniejsza wydajność = mniejsze zużycie energii. Akumulator nie jest ładowany od poruszania nim, niestety. (8) Za 79zł Netgear WiFi-n 300Mbps WNA3100 i nawet nie trzeba otwierać blaszaka(na USB). (9) Puszka pod biurkiem / bezprzewodowa klawiatura i myszka. (10) Bo doczepianie kamerki na krawędzi wyświetlacza straszą - równie gówniana jak w laptopach ~20zł. Bluetooth 8,50zł. (11) Najnowsze modele, czyli drogie. Na dodatek ciężkie, więc ich mobilność jest dyskusyjna. (12) Nie ma co komentować, bo na przykład dołożenie RAM-u polega na wyrzuceniu istniejącego(koszt x2). (13) Skąd ja to znam? Co roku 3-4 stówy w plecy. Jak nie padnie w IBM, to zaś w Dell'u fu.. (14) Dość wysoka? Powiedziałbym raczej koszmarna! Przykład: ![]() Laptopa mam tylko dlatego, bo często pracuję wieczorem w łóżku. Z blaszakiem jakoś nieporęcznie ![]() 08.02.2011 18:08 |
Podobne wątki | ||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post |
WIDEO: Dlaczego po alkoholu jesteśmy pijani? | Portator | 0 | 1.136 |
03.10.2013 05:16 Ostatni post: Portator |
Dlaczego nie popieramy ACTA? | Portator | 0 | 1.816 |
24.01.2012 16:05 Ostatni post: Portator |
Google Chrome czy Opera? Dlaczego? | polardamian | 17 | 15.963 |
11.03.2010 18:02 Ostatni post: Popiolek |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Autor: stingear Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek. Zebrano 0 głosów. |