Ekran sam sie włącza

Witam wszystkich forumowiczów.
Zarejestrowałem się ponieważ przytrafiło mi się coś czego nie potrafię rozwiązać.
Do rzeczy. Mam ustawiony dość mocno spersonalizowany tryb zasilania w lapku . Jest to całkowicie pozbawiony oszczędzania energii tryb max wydajność. Jedyne co mam oszczędne to wyłączanie ekranu po 1 min bezczynności. (potrzebuję by komp chodził cały dzień ,ale nie musi "świecić" gdy przy nim nie siedzę . Niestety diabeł wstąpił w ekran . Po minucie owszem ładnie się wyłącza ale...
Po około 4/6 min samoczynnie się włącza, po czym zamiera po minucie i tak w kółko.

Jest to nowy (kilka dni) komp i na nieznanym mi systemie(dotychczas miałem wszystko od DOSu po Vistę w 32bitach) . Dlatego proszę o pomoc. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.

Nadmieniam,że wykluczyłem mysz, touchpada, klawiaturę i inne urządzenia usb (na golutkim kompie też się dzieje) .
Z systemu wyrzucone wiele nieprzydatnych usług (w tym mnóstwo Toshiby),nie ma żadnego "podejrzanego" oprogramowania oraz zmian w hardware. (nówka bez żadnych przeróbek)
Pomocy, bo zaczynam już kląć półgębkiem (nie lubię "nie wiedzieć")

Może to jakaś nieznana mi usługa ? To mój pierwszy 64bitowiec wiec boje się wywalać nieznanych usług z systemu.

Parametry :

Toshiba A660 10x
Windows 764bit Home Premium w wydaniu Toshiby(mocno napchany zbędnymi pierdółkami)

Ma ktoś jakiś pomysł?