Uszkodzone gniazdo SATA lub błąd płyty głównej (nie widzi urządzeń)

Jest to po części kontynuacja mojego poprzedniego problemu opisanego na tym forum:

Błąd podczas kopiowania plików 0x8007048F


Po zmianie wtyczek okazało się, że dysk działa poprawnie. Natomiast pojawił się błąd z nagrywarką.

Początkowo problem zaczął pojawiać się po ostatniej aktualizacji win7:
komputer zaczął ładować się znacznie dłużej niż poprzednio lub w ogóle
jeśli komputer się załadował to potrafił momentami stanąć (brak reakcji myszy, klawiatury) na kilka sekund - menadżer zadań wykazywał w tym momencie nagły skok mocy procesora

Zgodnie z wcześniejszymi moimi doświadczeniami usunąłem aktualizacje systemu. Z początku szybkość startowania systemu była normalna, ale system nadal potrafił się zawiesić.

Kolejne wgranie aktualizacji przyniosło ten sam efekt, więc zostały ponownie wyrzucone.
W międzyczasie system (Technologia pamięci Intel Rapid) - zaczął monitorować o odłączonym urządzeniu. Myślałem, że to znów problem z dyskiem, jednak okazało się, że nagrywarka jest niewidoczna dla systemu.

BIOS również przestał widzieć urządzenie - nie pomogło "dociśniecie kabli". Odpadają zatem też problemy ze sterownikami, skoro dla BIOSU jest to gniazdo puste

Finalnie odłączyłem zatem zupełnie nagrywarkę i spróbowałem wgrać aktualizacje. I okazało się, że wszystko działa w porządku.
Mimo, że mam tylko 4 gniazda SATA (wszystkie zajęte) to teoretycznie mogę sobie pozwolić nie mieć podłączonej tej nagrywarki (mam drugą, do dwóch pozostałych podłączone dyski). Póki co system nie wykazywał żadnego innego błędu z dyskami lub drugą nagrywarką - działają bezproblemowo.

Uszkodzenie kabla SATA na linii płyta główna <-> nagrywarka odpada, bowiem mimo, że jest to kabel z dysku który podejrzewałem o wady. To na tym samym kablu testowałem dysk w drugim komputerze (kopiowania plików, o różnych rozmiarach) i wszystko działało bez problemu.
Gniazdo SATA raczej nie zostało uszkodzone mechanicznie - wcześniej podpięty pod niego dysk był odłączony może max. 10-15 razy odkąd mam komputer (5-6lat). Chociaż samemu nie jestem w stanie tego stwierdzić.


I tutaj zaczynają się moje pytania:
- czy jest narzędzie z poziomu Windows do sprawdzenia tego gniazda (SMART został wykonany dla jednego z dysków podłączonego do niego w poprzednim poście - dysk 320GB) lub w jaki sensowny sposób to wytestować?

- jakie mogę być inne przyczyny problemów? Słaby zasilacz? Coś innego? (do komputera nic nie dokupywałem i nie zmieniałem jego wnętrzności - dopiero teraz planuję wymienić RAM i kartę grafiki (dostosowaną do zasilacza) i nie wiem na czy warto, bo jak psuje się coś większego to być może nie warto w ogóle kupować cokolwiek)

- czy jeśli to jest wadliwe gniazdo to można je wymienić i czy jest to opłacalne (np czy wiąże się to z wymianą płyty głównej)? Nie za bardzo chcę inwestować duże pieniądze w stacjonarny komputer, ale chcę aby on działał.


Boję, się aby nie był to początek jakiejś poważniejszego uszkodzenia płyty głównej - chociaż jak wspomniałem, póki co wszystko działa ok, nie mam komunikatów o błędach, zawieszeń komputera etc.