Prośba o sprawdzenie kompatybilności konfiguracji

Sam to składałeś czy ktoś podsunął konfigurację, do czego ma być wykorzystywane ?
Z wylistowanych bebechów wynika iż jest to mocna jednostka gamingowa i to wszystko, żaden profesjonalny sprzęt.
Ktoś tu chciał usilnie zabłysnąć ale nie ma wystarczającej wiedzy a i samo zaproponowanie macierzy RAID 0 w tym kontekście mija się zupełnie z celem. Przerost formy nad treścią. Z kilku powodów jest on tutaj nie wskazany. Pierwszym aspektem jest awaryjność - stripe bo tak się określa poziom 0 łączy różne dyski twarde w logiczną strukturę (niekoniecznie muszą być te same) ale wraz z każdą kolejną sztuką wzrasta ryzyko awarii kiedy choćby jeden z nich padnie albo kiedy zepsuje się kontroler raid na płycie głównej co jest możliwe lub nastąpi zanik zasilania w momencie zapisu. Dane są porozrzucane na dyskach i ich odzysk jest niemal niemożliwy. Także zwiększa się czas na przywrócenie do działania. Macierz poziomu 0 jeśli chodzi o wielkość nie jest sumą powierzchni wszystkich dysków twardych a iloczynem najmniejszego z nich oraz ilości egzemplarzy. Dyski spięte w macierz stripe nie powodują jakby się mogło wydawać wzrostu wydajności w grach. Wydajność takiej macierzy odczuwa się przede wszystkim tam gdzie oczekuje się maksymalnej szybkości dostępu do danych. To oznacza mniej więcej tyle, że taka konfiguracja jest mile widziana tam gdzie operuje się na bardzo dużych plikach albo bardzo dużej ilości małych plików w specyficznych aplikacjach potrzebujących szybkiego dostępu. Nie przyspieszy przez to np boot systemu (wręcz skróci przez działania kontrolera raid), nie sprawi, ze szybciej odtworzy się dokument word itp. Wydajność macierzy będzie dławiona tam gdzie trzeba będzie dane przenieść/skopiować np na dysk zewnętrzny usb 3.0, dysk sieciowy mając nawet całą infrastrukturę w gigabit ethernet, tradycyjne dyski SATAIII itp. Podsumowując ten fragment wydajność teoretyczna na rzutach z programów benchmark a wydajność już w konkretnych przypadkach to odmienne tematy. Moda na stripe wzięła się z konfiguracji stawianych na wolnych dyskach hdd i robi się ją obecnie ale na wolnych dyskach ssd. Na uwadze trzeba mieć to iż macierz bezlitośnie powoli skraca wear level komórek pamięci nand w których trzymane są dane.
Na chwilę obecną dyski SSD z interfejsem SATAIII są w zupełności wydajne i wystarczające dla użytku nieprofesjonalnego. Najrozsądniej wybrać jeden SSD i tradycyjny HDD na dane które można składować lub dwa SSD ale pracujące rozdzielnie jako SATA AHCI. Szkoda by było abyś któregoś dnia nie zobaczył już ani wstającego systemu ani danych.
Z przetaktowaniem będzie podobnie. Ten sprzęt jest na tyle mocny iż jeszcze dłuższy czas nie trzeba będzie z nim nic robić. Do gier nie trzeba nic lepszego a dużo bardziej złożone zadania wymagające mocy obliczeniowej to niestety nie ta liga dedykowanych procesorów.
Dla kogoś kto się dopiero pyta o OC sam wysoki model płyty Gaming jest takim samym przerostem czegoś za co zapłaci a nie skorzysta. Pytanie czy potrzebujesz tych wszystkich dupereli . Zasilacz do GTX 970 czy późniejszych upgrade'ów też można zjechać z mocą do 600W - tamten i tak do SLI będzie za słaby. W kwestii reszty nie mam zastrzeżeń.