BSoD - Windows 7 Ultimate 64bit

Witam, moim problemem jest wszystkim znany Niebieski ekran śmierci.
Problem zaczął się dopiero niedawno, wcześniej było to sporadycznie.
Swój nowy sprzęt odziedziczyłem po koledze, który składał go z przeróżnych części.
Na początku denerwowałem się na to, że "coś" (zarezerwowana pamięć dla systemu BIOS) kradło mi, ponad 1gb RAM'u.
Miałem wpięte 2 kości DDR3 po 2GB
Zaistalowana pamięć 4GB (Dostępna 2,69GB)
No nic, odpiąłem kostkę (ponoć wadliwa) mam teraz pełne 2 GB.
W tym komputerze była karta graficzna Nvidia GeForce 7950 GT. Dopiero gdy odpaliłem gierke wyskoczylo, ze sa niepelne sterowniki i wymagana jest aktualizacja, gdy juz zaaktualizowalem zaczęło mi wyskakiwać, że brakuje prądu z zasilania.
Dopiąłem (biały kabelek, taką czarną kostkę z 6cioma wyjściami) do grafiki i dymek juz nie wyskakiwal, jednak przy kazdym uruchomieniu aplikacji, instalacji, gry, czegokolwiek na 2-3 sec gasł monitor.
Zmieniłem teraz kartę graficzną (Nvidia GeForce 210) i obraz juz nie gasnie.
Jednak przy jakiejs gierce po 20-30 minutach niebieski przyjaciel
Chciałbym coś z tym zrobić, przydalaby sie aktualizacja biosu, bo nawet nie chcial mi twardziela 250GB odczytac, bo nie byl przez IDE podłączany, a ATA czy też SATA.
Do rzeczy:
Wyczytałem troszke o tych plikach co zapisuja wszystko o tym problemie.
No i za pomocą programu Bluescreenview dowiedziałem się, że problem w pliku ntoskrnl.exe
Dodam załączniki.
Proszę o pomoc, bo komputer na słaby nie wygląda:
ACPI - x64 based PC
Intel® Core™2 CPU 6400 @ 2,13 GHz
Intel® Core™2 CPU 6400 @ 2,13 GHz
2GB RAM
(Załączam screeny:
http://speedy.sh/A2bX7/1.jpg
http://speedy.sh/KeGch/2.jpg
http://speedy.sh/VXR8W/3.jpg )