Windows 8.1. Microsoft zamiast naprawić błąd w SkyDrive udaje, że problemu nie ma

Mikroszczotka naprawia błędy opierając się o statystykę, jeżeli problem dotyczy małej grupy użytkowników to ich nie poprawiają, bo to jest mało szkodliwe. Zgroza jest tym większa, że dotyczy to również definicji wirusów i innych robali - co tam trojan - jeżeli atakuje małą liczbę komputerów to przecież nie trojan - no dobra taki kiepski trojan.
Niestety takie postępowanie ma drugie dno - brak poprawek tycich błędów sprawia że z biegiem czasu stają się one krytyczne. Od nitki do kłębka - tu babolek, tam babolek - aż tu nagle miliard maszyn sypie bsodami. Mieliśmy przykład opublikowanych łatek w zeszłym roku - kto by się spodziewał.
Będą się z nimi kontaktować trzy miechy szukają sprawnego telegrafu