Przegrzewanie się karty graficznej i procesora w laptopie

Nigdy nie należy dmuchać sprężonym powietrzem do środka z zewnątrz wylotu. Jest duża szansa na przesunięcie kłaczków w stronę wentylatora, który się od razu lub po czasie zakleszczy. Szczególnie w acerach ( i produktach siostrzanych czyli eMachine, Packard Bell) widzę ożebrowanie wylotu, które jest mocno zalepione kurze.
Profesjonalna konserwacja polega na rozebraniu laptopa wraz z wyjęciem baterii - są różne rozwiązania, w niektórych wystarczy zdjąć dolną pokrywę i mamy pełen dostęp a w innych niemal cały na czynniki pierwsze. Potem wyjmujemy cały układ chłodzenia. Czyścimy wylot radiatora blokując wentylator (preferuję kompresor bo puszka sprężonego powietrza będzie pluć skroplinami jeśli nie będziemy jej trzymać w pozycji pionowej), zmieniamy pastę termoprzewodzącą o podobnej przewodności cieplnej (nie pierwsza lepsza silikonowa) i thermopady o określonej grubości bo traci wraz z czasem swoje właściwości. Do tego na szybko sprawdza się oddawanie ciepła przez heatpipe - ogrzewa się końcówkę np zapalniczką i sprawdza czy drugi koniec zaczyna obierać to ciepło.
Speedfan jest już leciwym programem i nie zawsze jest w stanie obsłużyć każdy układ sensora PWM. Ponadto nie każdy producent do danego modelu udostępnia dokumentację aby soft do kontroli obrotów mógł działać. Lepiej on się sprawdza dla komputerów stacjonarnych. Seria Thinkpadów ma własne oprogramowanie do sterowania obrotami biznesowa seria HP, niektóre modele Della i Toshiby za pomocą fabrycznego oprogramowania dołącoznego do preinstalowanego systemu. U reszty konkurencji nie ma czegoś takiego.