Odpowiedz

Mocno grzejący się laptop - nie da się grać

 
thermalfake
Ostatni Mohikanin

Liczba postów: 13.580
Post: #5

RE: Mocno grzejący się laptop - nie da się grać


(02.12.2012 10:39)Czaro napisał(a):  @up
Chyba źle mnie zrozumiałeś. Kopiowałem lub instalowałem w czasie, gdy grałem w WoT'a. Nie jestem aż tak głupi, że coś instalować i grać jednocześnie w AC III, GTA IV, a szczególnie w NFS Most Wanted(ona ma niezłe wymagania).

Tam kolega ma rację. Dyski tradycyjne 2.5 calowe nie mają identycznej wydajności, porównaj jakie ma obroty dysk laptopowy a pecetowy. Następna rzecz, że przy włączeniu kopiowania w tle mocno zarzynasz chipset na płycie głównej, on się jeszcze bardziej grzeje i spowalnia pracę systemu. To tak samo jakbym włączył sobie bootowalny memtest86 w lapku, to bardzo dobry wygrzewacz ale trzeba się z nim obchodzić ostrożnie,

Cytat:Z tego co wyczytałem to powody mogą być dwa(może coś jeszcze, ale nie wszystko rozumiem, co tam było napisane):
-pierwszy powód to zasilacz, ponoć ma 90W i jest to o wiele za mało(a ja kurde nie wiem, gdzie to można zobaczyć ile watowy mam ja, na zasilaczu nie jest napisane, chodź sądzę, że powinno)

Do obalenia. Jeśli zasilacz 90W to o wiele za mało, to nie mają prawa grzać się podzespoły a sam zasilacz działający na skraju możliwości a w zasadzie nie powinien już działać tylko zrobić bum.
Ile W ma zasilacz można zobaczyć na tabliczce znamionowej albo przemnożyć wejściowe napięcie w voltach razy natężenie w amperach (są podane na zasilaczu jak i na niektórych lapkach pod spodem obudowy). Ampery to taka wielkość na zasilaczu która definiuje jakie maksymalne natężenie jest dostarczyć zasilacz (jest nieprzekraczalne). Po przemnożeniu v*a wychodzi nam maksymalna moc jaką zasilacz może przetworzyć żeby zasilić lapka podczas obciążenia. Oczywiście zasilacze robi się z zapasem mocy a nie na styk. Można sobie po zapoznaniu się z bebechami oszacować przybliżony pobór mocy pod maksymalnym obciążeniem. Co najwięcej zżera mocy w lapkach ? - podświetlenie matrycy, dedykowana grafika jak gramy i procesor. Mając pod ręką zasilacz laboratoryjny ładnie widzę jakie jest zapotrzebowanie na prąd podczas ładowania baterii przy wyłączonym lapku, kiedy lapek idzie na luzie czy kiedy się na nim gra.
Zasilacze 90-tki spokojnie wystarczają do zasilania standardowego laptopa multimedialnego. Spotkałem się oprócz 65W/90W z zasilaczami 120W do kobył typu wypasione Toshiby np Quosmio z wyższych półek do grania, mające po 2 dyski itp. Zapotrzebowanie na moc jest jak w "spawarce", spory i ciężki zasilacz ma max 10A gdzie przy normalnym lapku jak jest 5A to jest dużo. Mam nadzieję, że wyjaśniłem i obaliłem tą tezę.

Cytat:-drugi powód to wymiana jakieś tam pasty przy procu. Jeden koleś miał sporo problemów z kompem, podobnie jak ja i wymiana tej pasty mu pomogła. Inni też by zrobili, ale się boją Uśmiechnięty

Raz, że masz gwarancję na lapka która aż tak nie zezwala na ingerencję w sprzęt - łatwo sprawdzić czy był rozbierany układ chłodzenia po tym, że śruby nie są dokręcone z fabrycznym momentem, są lekko obrobione.
Druga rzecz, producenci stosują pasty o różnych specyfikacjach przewodności cieplnej. Ktoś kiedyś opisywał, że w lapkach toshiby spotkał się z pastą która była specyficzna (wytwarzana tylko przez koncern toshiby) nie do dostania w sklepach (miały ją tylko serwisy gwarancyjne) i przesmarowanie jakąkolwiek inną kończyło się fiaskiem.
Inną sprawą jest to, że lapka masz do zastosowań gamingowych (może nie tak całkiem ale dość mocny) więc temperatury siłą rzeczy będą wyższe. Uznać można, że producent nie przyłożył się do stworzenia lepszej specyfiki chłodzenia (nie tylko samego układu chłodzenia ale optymalnego rozmieszczenia układów na płycie, otworów itp). Najlepsza podkładka jest taka jaką się zrobi samemu czyli home made wiejący bezpośrednio w otwory.

Cytat:I teraz nie wiem co robić, bo ostatnio grałem to nic się nie działo(zero klatkowania, co było dziwne). Wczoraj znowuż jak to zostawiłem włączonego kompa z grą i gdzieś poszedłem i po powrocie(ok 4-5h) to potem jak grałem to znowu mi klatkowało.
Teraz jak napisałem, klatkowało mi po tym, jak gra ciągle chodziła, co jest dziwne, bo wcześniej od razu tak mi się działo, po graniu jakiś 30-60min.

Z tego co piszesz to jest tylko i wyłącznie problem systemu a nie temperatury.
Prawdopodobnie lagi są spowodowane być może nie do końca dobrze stworzonymi sterownikami. Odpal po jakimś czasie LatencyMon kiedy klatkuje i wejdź do zakładki drivers, przesortuj kolumnę highest execution ms malejąco. Ich czasy powinny oscylować w granicach 1ms.

[Obrazek: 2089620800_1406976151.png]

W zamian za pomoc oczekuję poprawnej pisowni. Stop niechlujstwu.
Jak mądrze zadawać pytania? - przejrzyj poradnik na forum.
Nie udzielam porad via PW.

02.12.2012 13:58

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mocno grzejący się laptop - nie da się grać - thermalfake - 02.12.2012 13:58
Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Grzejący się laptop. Hat502 5 1.754 23.12.2014 22:45
Ostatni post: thermalfake
Grzejacy sie laptop Hp G62 collin31 15 15.267 01.07.2011 06:47
Ostatni post: thermalfake
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 1 głosów.