Arystokracja |
|
LadyInBlue Pani SuperMod
Liczba postów: 19.073
|
Post: #1
Arystokracja
Przychodzi znajomy do hrabiego, drzwi otwiera Jan. Znajomy pyta:
- Pan hrabia spi czy wstał? Jan: - Pan hrabia spiczy wstał i się goli. Puka hrabia do drzwi sypialni hrabiny. - Hrabino azaliż mogę wejść? - A wejdź, a zaliż. Hrabia do hrabiny: - Czy byłaby Pani skłonna odbyć ze mną stosunek? - Nie... - A czy mogłaby się Pani położyć to ja bym odbył? Wbiega przerażony Jan do hrabiny: - Pani hrabino, pani hrabino, pan hrabia wypadł przez okno!! Hrabina: - Po pierwsze nie wchodzi się bez pukania! - Po drugie hrabia RACZYŁ wypaść przez okno! - Po trzecie sama widziałam jak leciał! Hrabia do Jana: - Janie! Gdzie Hrabina? - Przyjmuje kochanka. - Przynies mi szable, Janie! Jan przynosi szble, Hrabia wchodzi do sypialni, po chwili wychodzi i mowi: - Jane, dla pana wacik, dla hrabiny korkociag! W ekskluzywnym klubie rozmawia dwóch lordów: - Wczoraj na przyjęciu u księżnej, jej stryj przez pomyłkę pocałował mnie w rękę. - I co? - Tragedia! Wrodzony takt kazał mi do końca wieczoru udawać kobietę... Hrabia i Hrabina spedzają noc poślubną. Nad ranem zniesmaczony Hrabia zacina się w palec i skrapia prześcieradło ze słowy: - Niech chociaż pozory będą... Hrabina równie zniesmaczona wysmarkała się w prześcieradło i powiedziała: - Masz racje, Hrabio. Przy stole: - Tak, tak, hrabino! Mam hemoroidy! - Oh, hrabio! W istocie?! - Nie, hrabino! W du*ie... Noc poslubna Hrabiego i nowopoślubionej, młodej i pieknej Hrabiny. Hrabia zabiera sie do skonsumowania zwiazku, kiedy gaśnie śiatło. Hrabia woła Jana ,ażeby ten stał obok łóżka i przyświecał Hrabiemu świecą podczas stosunku. Hrabia stara sie jak może, ale jakoś mu nie wychodzi pierwszy raz... drugi... trzeci. W końcu zrezygnowany mówi do Jana: - Janie zajmij moje miejsce, a ja postoję ze świecą. Jan wskakuje do łóżka, robi co należy, Hrabina krzyczy z rozkoszy. Po wszystkim Jan wychodzi z łóżka, na co Hrabia z dumą mówi: - No Janie, widzisz... tak się świecę trzyma! Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi: - Hrabio, może podam obiad? - Bez sensu... - To może hrabio pójdziemy na spacer? - Bez sensu... - No to może opowiem zagadkę? - Dobra, niech bedzie... - Hrabio, co to jest: owłosione i wchodzi do dziury? - Ch*j. - A nie, bo mysz!! - Mysz? W ci*ie? Bez sensu... Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Windows ❼ Forum 13.01.2011 10:00 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Autor: LadyInBlue Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek. Zebrano 0 głosów. |