Samoistne resetowanie się komputera

Jak zły dział to przenieście.

Od jakiegoś czasu mam coraz więcej problemów z Windowsem 7. Piszę tutaj, aby zobaczyć czy warto składać gwarancję bo błąd może być łatwy do rozwiązania. Więc tak: Nie wiem kiedy, ale dosyć często 2-4razy w ciągu tyg. wszędzie, czy na necie czy w grze czy po prostu tylko włączonym komputerze system sam się resetuje. Polega to na tym, że nagle dźwięk się zacina pokazuje się na całym monitorze niebieskie okno z jakimiś białymi napisami. Wiem tylko, że na dole jest napisane coś w tym stylu: Phisycal Disk: i tu co 5 ładuje się i w końcu restartuje. Jest to denerwujące. Jest jakiś sposób aby tego już nie mieć?

P.S. Wczoraj nastąpiło podwójny reset z rzędu. Najpierw to co opisałem wyżej, a następnie zacięła się myszka i cały komputer (zaraz po ponownym uruchomieniu po samoistnym resecie) i znowu trzeba było resetować komputer.

HELP!

Po pierwsze napisz specyfikację komputera i wersję systemu. Najprawdopodobniej jest to wina nieaktualnych sterowników. Zaktualizuj wszystkie sterowniki według TEJ porady.
Może to też być też problem sprzętowy, aby to wykluczyć przetestuj pamięć RAM programem Memtest, dysk twardy np HdTune, sprawdź temperatury procesora, chipsetu płyty głównej, dysków oraz karty graficznej np Everestem . Sprawdź też zdarzenia systemowe o krytycznych błędach, a najlepiej jak zrobisz zdjęcie BSOD.
Zaktualizuj sterowniki przez Drivermaxa i podaj temperatury, przeskanuj PC antywirusem.

Ewentualna możliwość błędu biosu, miałem podobną sprawę która została rozwiązana wyciągnięciem bateryjki na kilka minut.

Specyfikacje:
AMD Phenom 2 4x3,2Ghz Black Edition
4GB RAM DDR3
GeForce GTX 260 896mb

Na razie nic nie będę mieszać bo jestem zielony w tych sprawach i coś jeszcze popsuje ;x

Może coś nie tak masz z chłodzeniem i dlatego się restartuje bo się przegrzewa. Albo coś z pamięcią RAM, bo takie zazwyczaj daje efekty, jeśli jest z nią coś nie tak. Przetestuj ją przy pomocy MemTest. Ale jak Ci się zacina to i owo, to raczej masz coś z płytą główną. Proponuję oddać komputer do reklamacji, niż samemu coś grzebać i stracić gwarancję.