Athlon 2500+ przegrzewa się

Witam, ostatnio zakupiłem prawie cały komp płyta, procek, ram.
Po wymianie obudowy komp zaczął sie strasznie grzać, temperatura podczas grania wynosi ok 68-70 stopni, a w spoczynku 58.
Wymieniłem wentylator na 3600 obrotów, wcześniej było 2600 więc pewnie grzał się bardziej.
Konfig:
AMD Athlon 2500+ 1.83Ghz (nie kręcony)
Asus A7N8X-xe
1Gb ram (512Mb x1, 256Mb x2)
GeForce FX 5200 128MB/128Bit
Zasilacz 300W Codegen
Dysk i inne pierdółki
Wentylator mam z przodu (zasysa zimne powietrze) na procku (ten szybszy 3600 obrotów) i w zasilaczu rzecz jasna.
Zdjęcie boku obudowy nic nie daje, macie jakieś pomysły.

Wentylator na CPU dobrze zamontowany,pasta na CPU itd.?

Tak wszystko jest ok (co do pasty to nie wiem, kupie nową w poniedziałek) sam montowałem wszystko i powinno być dobrze.

A ile nałożyłeś tej pasty ? Pasta była świeża (nie jakaś 10 letnia), jak ją rozprowadziłeś, może dałeś jej po prostu za dużo . Zasilacz też może być przyczyną bo może dawać za duże napięcia na procku, (zasilacze Codegen to DNO) a jakim w ogóle programem to sprawdzasz, sprawdź kilkoma bo niektóre przekłamują.

Co do pasty, nie wiem czy jest świeża w poniedziałek kupię nową.
W zasilaczu wszystkie napięcia są w normie np. 3.3V~~3.34V
Tem sprawdzam w biosie i w speedfanie.
Po zamontowaniu innego radiatora komp się sam wyłączył przy 61 stopniach ;/

Jak kupisz nową pastę, napisz jaki będzie efekt, poczytaj na necie jak się nakłada pastę na athlony (możliwość uszkodzenia odkrytego rdzenia)

Chyba się bez tego obejdzie odkryłem przyczynę, otóż ta pasta była dość stara, wyczyściłem procka i radiator do zera i złożyłem.
Teraz komp chodzi w biosie na jałowym biegu i temperatura nie przekracza 52 stopni a wcześniej już dawno by było ok 63 stopni
Mimo to dzięki za pomoc.

Proszę nie zamykać tematu, gdyż jak kupię pastę napiszę czy temperatura spadła bardziej

Edit:
Dodam jeszcze, że w Windowsie procek ma 46 stopni

Ale pastę nałóż bo bez pasty to ryzyko .

Wiem, na razie pracuje stabilnie i z duużo mniejszą temperaturą